To się tutaj nazywa ponglish, niektórzy tak mówią, bo nie znają jezyka, a inni dlatego, że zapominają ojczystego. Samemu mi się to zdarza jak rozmawiam z żoną i czasami zapomnę jakiegoś słowa po polsku, wtedy angielski odpowiednik, sam ciśnie się na usta. Ale w drugą stronę też to działa, czasami ro...