Moderator: Administracja
a nie codziennie reszta to archiwum X bo brak więcej info 
Jakbym go kupił narzeczona udowodniłaby mi że jestem śmiertelny 
Tylko, że sinice to nie glony zielone. To bakterie, które wyspecjalizowały w sobie zdolność fotosyntezy. Jeśli chcesz, to mógł bym Ci odsprzedać porcję tego specyfiku potrzebą do Twojego akwarium. Mam jeszcze trochę. Lepiej tak niż kupować kolejną butelkę wody utlenionej.nazer pisze:Na razie polewam to wodą utlenioną te sinice. na zielenice właśnie zamówiłem tropical alginpond (moim zdaniem najlepszy na glony zielone)
A jak te zielenice pędzelkowate wyglądają? Nie chcę się wymądrzać czy coś, ale zawsze mi się wydawało, że zielenice to zielenice, a glony pędzelkowate to inaczej krasnorostynazer pisze:zielenice pędzelkowate
Nigdy nie stosowałem. Na glona zazwyczaj mem taką metodę, że sprawdzam parametry wody, bo tutaj zazwyczaj jest źródło problemu. Jeśli te są ok, to warto zwrócić uwagę na filtrację. Czy aby filtr nie jest zbyt zapchany i czy syfek na gąbce nie śmierdzi zgnilizną. Ważna jest też dystrybucja wody w zbiorniku. Lepiej mieć dwa mniejsze filtry, które poruszają wodę w każdym zakamarku niż jeden duży, który na połowie akwarium robi pralkę, a w drugiej połowie zbiornika woda stoi. Z ostatnich moich obserwacji wynika, że ważne jest natlenienie wody, a często bagatelizowane.nazer pisze:tropical alginpond
Raczej ogranicz. Mikro też ogranicz. Zmniejsz te dawki przez 4.nazer pisze:wyrównam makro
A ile CO2 pompujesz?nazer pisze:łącznie ok 20 ppm azotu na tydzień to chyba nie aż tak dużo...
Podmiana to dobry pomysł. Jednak azot ograniczył bym do 5 ppm tygodniowo, a fosfor chwilowo odstawił. Nie zapomnij o potasie, którego dozuj dwa razy mniej niż azotu (nie dwa razy więcej, choć taka jest obiegowa opinia).nazer pisze:No ale tak myślę że jutro zrobię tak by mieć azotu po podmianie ok 5ppm i codziennie podawać przez 6 dni po 1,3 ppm co da łącznie cosik ok 15ppm tydzień, myślę że będzie sensownie... Fosfor w 3 dawkach tak by było go ok 1 ppm tyg. mikro przez pierwszy tydzień się wstrzymam, a później połowa zalecanej dawki producenta....
Myślę, że to ma sens, a wy ??
dzięki za chęć odsprzedania ale na razie się wstrzymam... Co do tych zielonych glonów to wyglądają podobnie do krasnali, ale są zielone i jakby z delikatniejszymi pędzelkami takie watowate, na sto procent to nie krasny... to zielenice na 100%. Dlatego zamówiłem preparat z tropicala ( według mnie najlepsza chemia na glony zielone - moim zdaniem lepsza od femengi). ) No to tak jak janazer pisze:Ehhh w akwarystyce roślinnej siedzę od 2007, a o glonach wiem tyle co nic, nigdy za bardzo nie miałem z nimi problemów i olałem edukację na ich temat, a teraz jak mam problem to jestem w czarnej d....
Z tym, że z glonami rózne problemy miałem przez kilka lat i doszedłem do wniosku, że przyczyną wszystkiego jest zbyt mocne nawożenie. Obecnie nawoże na prawdę mało i glon się nie czepia. Postawiłem na substrat podżwirowy. Ale zanim doszedłem do tego "co i jak" niezbędna była lektura D. Walstad i zastanowienie się nad ekologią roślin wodnych. Oczywiście rozumów nie pozjadałem Jeszcze sam się uczę i poszukuję odpowiedzi Nie stosowałem, ale podobno jest ok. Mam takie założenie, że mikro rozkłada się z pokarmu dla ryb. Jednak żelazo muszę uzupełniać. U Ciebie jest dużo światła, więc takie założenie nie przejdzie.nazer pisze: myślałem nad profito
Może to Oedogonium?nazer pisze:na sto procent to nie krasny... to zielenice na 100%.
