Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Nitki i wysokie NO2

Rośliny i glony to "naczynia połączone". Jak je pielęgnować (usuwać). Ciekawostki...

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
zigzag
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2017, 8:52
Imię: ZigZag
Lokalizacja: Sanok
Akwarium: 105L
Płeć:

Nitki i wysokie NO2

Post autor: zigzag »

Witam
Na początku chciałbym się przywitać bo jestem tutaj nowy. Póki co przy pierwszych krokach akwarystycznych posiłkowałem się wiedzą sprzedawców (niestety) i średnio doświadczonych znajomych. Aktualnie po zebraniu nieco informacji z sieci jestem o niektóre z nich mądrzejszy, ale mam problem z glonami nitkowymi (przedstawione na zdjęciach) oraz parametrami wody. Ale bez owijania podam szczegóły techniczne i środowiskowe.

Akwarium 105L (Aquael Leddy 80), temperatura 27 st. C, filtr domyślny Aquael ASAP500 (zdecydowanie za słaby) + dołożony 3 dni temu Turbo Filter 1000 (gąbka + bioceramax 600) - póki co działają oba jednocześnie aby nowy się przyjął. Woda wodociągowa, podmiany 20-30% co tydzień, odstana ok 12 godzin + antychlor Zoolek. Podłoże Aqua Floran + czarny źwirek.
Rośliny: nużaniec, dwa rodzaje ludwigia, bliżej niezidentyfikowane krzaczki po bokach, wąkrotka, żabienica póki co w koszyczku, mech na drzewku.
Start akwarium: 10.12.2016 r. z niektórymi roślinami.
Nawóz polecony przez sprzedawcę: 21.12.2016 r. (wybuch nitek następnego dnia)
Od tego czasu przez ponad tydzień podmiany wody co dwa dni początkowo 50%, później 20-30%.
Ryby: 29.12.2016 r. po częściowym uspokojeniu glonów (szczególnie waty z mchu), dodawane sukcesywnie: 4 szt. akara z maroni, 9 szt. razbora klinowa, dwa glonojady. 1 bojownik. Póki co mają się chyba dobrze. Karmione 2 x dziennie po małej szczypcie. Trochę żonie się dostało jak im kilka razy dodała ;)
Podaję: CO2 z puszka + dzwonek (homemade bo tymczasowe) + Planta Gainer Carbo w płynie dawka podstawowa. Widzę, że generalnie po nic, bo jak początkowo po puszce rośliny dostały kopa, tak się nagle zatrzymało przy powrocie nitek.

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Parametry wody z wczoraj (JBL Combiset + PO4 Zoolek):
- KH: 6,5 st. dKH,
- pH: 7,5-8 (przyjmuję 7,7),
- NO2: 0,8-1 mg/l (myślę, że bliżej 1) - !!!
- NO3: 5 mg/l
- Fe: <0,02 mg/l

Nie wygląda więc to wg. mojej wiedzy za dobrze. Problem: wszędobylskie nitki + wysokie NO2.

Pytanie: co robić? :) Póki co daleki jestem od stosowania chemii, bo już raz polecony nawóz zastosowałem i był to początek problemów. Poza tym jak już są żyjątka to nie chcę ich katować bo i tak mają trudne warunki. Na pewno dojdzie sporo roślin po uspokojeniu sytuacji.

Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za pomoc mimo ilości tekstu który tu spłodziłem.

P.S. Pytanie na pokroju dwóch działów, jeśli bliżej chemii, to proszę o przeniesienie.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

zigzag pisze:filtr domyślny Aquael ASAP500 (zdecydowanie za słaby) + dołożony 3 dni temu Turbo Filter 1000 (gąbka + bioceramax 600)
Nie należy patrzeć na przepływy filtrów ani na rekomendacje producentów, ale na objętość złoża. Turbo wymiarowo jest podobny do ASAPa, a rekomendacje są zupełnie inne, co jest nonsensem.
Po drugie - filtracja dobierana jest do obsady. Skoro Twoje problemy zaczęły się przed wpuszczeniem ryb, to analiza czy filtr będzie wystarczający czy za mały jest przedwczesna.

Nie zastartowałeś cyklu azotowego w akwarium - a to podstawa. W dodatku potem podmieniałeś często duże ilości wody, przez co jeszcze to niesprawne dojrzewanie się opóźniło.
Pytanie zasadnicze - mierzyłeś NO2 przed wpuszczeniem ryb? Skoro problem wystąpił bezpośrednio po wlaniu nawozu to może azot był tam np. w formie amonowej i stąd potem duże ilości NO2 już wtedy (jeśli były).
Oczywiście jest też możliwość, że masz duże ilości NO2 w kranówce więc dla spokoju umysłu bym to sprawdził (teoretycznie wartość dopuszczalna to 0,5ppm).
zigzag pisze:4 szt. akara z maroni,
To nie jest akwarium dla tego gatunku. Zbyt mały rozmiar, a 4 sztuki to jeszcze większa pomyłka :/
zigzag pisze: 9 szt. razbora klinowa
Ryba z wód kwaśnych, miękkich, bogatych w garbniki. U Ciebie jest dla nich zbyt zasadowo. Potrzebujesz ryb preferujących wyższe pH.
BTW, mierzysz twardość wody?
zigzag pisze:CO2 z puszka + dzwonek
Patrząc na parametry (pH i zasadowość), wygląda na to, że nie bardzo to działa. Choć dla ryb to akurat dobrze :)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
zigzag
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2017, 8:52
Imię: ZigZag
Lokalizacja: Sanok
Akwarium: 105L
Płeć:

Post autor: zigzag »

Greek pisze:Pytanie zasadnicze - mierzyłeś NO2 przed wpuszczeniem ryb?
Nie miałem jeszcze testerów przed wpuszczeniem ryb.
Greek pisze:To nie jest akwarium dla tego gatunku. Zbyt mały rozmiar, a 4 sztuki to jeszcze większa pomyłka :/
Myślę, że jak się jakaś para połączy, to dwie wyprowadzę.
Greek pisze: Ryba z wód kwaśnych, miękkich, bogatych w garbniki. U Ciebie jest dla nich zbyt zasadowo. Potrzebujesz ryb preferujących wyższe pH.
BTW, mierzysz twardość wody?
Mam nadzieję, że uda mi się zakwasić trochę to akwarium. Nie ma właśnie w tym podstawowym JBLu GH. Mam tylko KH. Pewnie się doposażę w dodatkowy.
Greek pisze:Patrząc na parametry (pH i zasadowość), wygląda na to, że nie bardzo to działa. Choć dla ryb to akurat dobrze :)
Też o tym wspomniałem, że nie zmienia się nic. Woda ma ten sam odczyn pH jak miała przed CO2. Jestem ostatnią osobą, która chciałaby żeby rybom było źle.

Tylko dobra. Jak naprawić stan istniejący możliwie niezwłocznie ? :)
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

zigzag pisze: Myślę, że jak się jakaś para połączy, to dwie wyprowadzę.
Para też jest zła, bo to jest po prostu za małe akwarium dla tego gatunku. Trzeba sobie zdać sprawę o czym mówimy. Mówimy o akwarium o długości 75cm, co jest naprawdę niewielkim wymiarem i o rybie już większych rozmiarów, o pielęgnicy, która (mimo relatywnej łagodności) potrzebuje sporej przestrzeni. Fakt posiadania młodych ryb może istotnie tworzyć zakłamane wrażenie sporej przestrzeni, ale tak niestety nie jest.
zigzag pisze:Mam nadzieję, że uda mi się zakwasić trochę to akwarium. Nie ma właśnie w tym podstawowym JBLu GH. Mam tylko KH. Pewnie się doposażę w dodatkowy.
No tak, tylko nadzieję można mieć, można się też pomodlić, ale trzeba wiedzieć co jest się w stanie zrobić i czy się to będzie robić ;) Woda sama się nie zakwasi i trzeba sobie zdać sprawę, że dla tych ryb to trzeba raczej mieć filtr RO, albo demineralizować wodę.
zigzag pisze:Tylko dobra. Jak naprawić stan istniejący możliwie niezwłocznie ? :)
Nie znając wyników wcześniejszych, należy założyć najprostszy scenariusz - czyli niedojrzałe akwarium nie jest w stanie udźwignąć takiej ilości materii podawanej do akwarium w postaci pokarmu (bo rozumiem, że po ataku glonów nawożenia zaprzestałeś).
W takim układzie należy od razu zaprzestać karmienia na 2 dni Potem przez kolejnych kilka karmić minimalnymi porcjami raz dziennie. Najlepiej od razu połączyć to z decyzją odnośnie obsady - w zależności czy zdecydujesz się ustosunkować do rad odnośnie akar oraz przemyślisz czy jesteś w stanie utrzymać razbory - jeśli tak to najlepiej pozbyć się ich czym prędzej, bo w tej chwili generalnie akwarium jest niedojrzałe i to znacznie odciążyłoby biologię. Jeśli nie to trudno - tak czy siak przestać karmić.
Jednocześnie podmienić w pierwsze 2 dni ok. 25% wody, w kolejny 15%, potem zgodnie z potrzebami. Oczywiście cały czas kontrolować czy spada nam to NO2. Fakt iż NO2 jest obecne w wyraźnej ilości, świadczy że coś tam już ruszyło i możliwe że całkiem szybko cała maszyneria będzie sobie sprawnie radziła z przerabianiem azotu.
No i dla świętego spokoju trzeba sprawdzić jak wygląda poziom tego NO2 w kranówce, żeby się nie okazało, że tymi podmianami dostarczasz wody już bogatej w azotyny.
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
zigzag
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2017, 8:52
Imię: ZigZag
Lokalizacja: Sanok
Akwarium: 105L
Płeć:

Post autor: zigzag »

Greek pisze: Para też jest zła, bo to jest po prostu za małe akwarium dla tego gatunku.
Dam im chwilę podrosnąć, bo to faktycznie duże gatunki. Mam już nawet chętnego na "za jakiś czas" bo będzie zmieniał 350 L na roślinne. Tam już będą miały więcej miejsca. Na razie chwilowo zostaną u mnie.
Greek pisze: Nie znając wyników wcześniejszych, należy założyć najprostszy scenariusz - czyli niedojrzałe akwarium nie jest w stanie udźwignąć takiej ilości materii podawanej do akwarium w postaci pokarmu (bo rozumiem, że po ataku glonów nawożenia zaprzestałeś).
Oczywiście tak. Już nigdy więcej nie zamierzam bez dwutorowego potwierdzenia bezpieczeństwa dla roślin i ryb.
Greek pisze:No i dla świętego spokoju trzeba sprawdzić jak wygląda poziom tego NO2 w kranówce, żeby się nie okazało, że tymi podmianami dostarczasz wody już bogatej w azotyny.
Do wskazówek się zastosuję i skrupulatnie będę przestrzegał. Wodę również przebadam na wszelki wypadek. Na podmiankę woda stoi od wczoraj i dziś zrobię pierwsze 25%.

Pytania:
Z CO2 i węglem w płynie się powstrzymać?
Czy efektem tych zaburzeń również mogą być te nitkowate glony? Niby NO3 dla nich pożywką, a to zdaje się być na bezpiecznym poziomie?
Do czasu ustabilizowania zbiornika nie zamierzam, ale czy później w związku z brakiem PO4 i Fe coś zmieniać?
Czy dodać jakiś bakterii, kiedy to najlepiej zrobić? Mam aktualnie Sera Filter Biostart.

Ogromne dzięki za nieocenioną pomoc Greek.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

zigzag pisze:Z CO2 i węglem w płynie się powstrzymać?
Węgiel w płynie w rozsądnych ilościach nie powinien mieć raczej żadnego negatywnego wpływu.
Co do CO2 to bym odpuścił, bo póki ilości azotynów są na takim poziomie to trzeba jak najbardziej odciążyć organizmy ryb, których odporność może być nieco nadszarpnięta.
zigzag pisze:Czy efektem tych zaburzeń również mogą być te nitkowate glony? Niby NO3 dla nich pożywką, a to zdaje się być na bezpiecznym poziomie?
Hmm, no z tą pożywką to zdaje mi się, że nie do końca tak jest. Jeśli już mówimy o azocie jako pożywce to organizmy roślinne zdają się raczej preferować formę amonową (a i z amoniakiem masz pewnie w jakimś stopniu problem, bo to o krok wcześniejszy etap nitryfikacji niż NO2). Czy nitkowate glony są efektem tych problemów - jednoznacznie Ci nie powiem, nitki nitkom nierówne, sytuacje są bardziej złożone niż nam się wydaje, ale fakt wystąpienia ich tuż po podaniu nawozu daje do myślenia. W każdym razie nie jest to jakiś straszny wysyp i jestem pewien, że po ustabilizowaniu biologii w akwarium wszystko uda się spokojnie opanować ;)
zigzag pisze:Do czasu ustabilizowania zbiornika nie zamierzam, ale czy później w związku z brakiem PO4 i Fe coś zmieniać?
Jeśli chodzi o PO4 to zdaje się, że wspomniałeś tylko o teście, ale wyniku nie ma :D
Generalnie nie doradzę Ci z nawożeniem, z uwagi na to że nie jestem zwolennikiem nawozów to nie siedzę w temacie.
zigzag pisze:Czy dodać jakiś bakterii, kiedy to najlepiej zrobić? Mam aktualnie Sera Filter Biostart.
Nie, takie specyfiki zawierają zazwyczaj pożywkę, co w Twojej sytuacji jeszcze zwiększyłoby ilość azotu w wodzie. A działanie samych bakterii obecnych w takich produktach (jak twierdzą producenci) też jest sprawą dyskusyjną.
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
debrzyna
Posty: 2931
Rejestracja: 11 mar 2011, 18:18
Imię: Janusz
Lokalizacja: Puszcza Sandomierska
Akwarium: 350, 250
Płeć:
Wiek: 73
Kontakt:

Post autor: debrzyna »

Moim zdaniem mierzenie NO3 w sytuacji gdzie testy wykazują NO2 jest niewiarygodne i tym samym zbedne
zigzag
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2017, 8:52
Imię: ZigZag
Lokalizacja: Sanok
Akwarium: 105L
Płeć:

Post autor: zigzag »

Greek pisze: Jeśli chodzi o PO4 to zdaje się, że wspomniałeś tylko o teście, ale wyniku nie ma :D
PO4-0 i Fe - 0.

Jestem po dwukrotnych podmianach 25% i dwukrotnie 15%. NO2 spadło do 0,2 mg/l. NO3 lekko barwa odczynnika się zaciemniła, więc pewnie wzrosło. Odłowiłem jedną akarę, bo wczoraj zachowywała się dziwnie, tj. leżała na filtrze, brała powietrze spod tafli, szybko oddychała. Póki co włożyłem ją do wiaderka z filtrem i grzałką i zwykłą wodą. Nie chcę, żeby się tam stresowała, ale po nocy jest jakby lepiej. Oddech jej nieco zwolnił. Chciałbym ją włożyć do zbiornika, ale boję się, że będzie jeszcze gorzej. Czy mogę jej jeszcze w jakiś sposób pomóc? Reszta stanu bez zastrzeżeń. Pływa i prosi o jedzenie, którego dostają raz dziennie i mało. Spuszczając wodę staram się lekko odmulić dno głównie z odchodów. Do filtra włożyłem oprócz ceramiki zeolit. Od czasu podmian i zeolitu glony (nitki) zrobiły się nieco cieńsze i bledsze. Odnoszę wrażenie że zmieniają barwę na lekko czerwoną i chyba ustępują.

Pozdrawiam i dzięki.
Będę nadal obserwował i dam znać.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

Wywal zeolit, bo to blokuje dojrzewanie akwarium :!: :!:
zigzag pisze: leżała na filtrze, brała powietrze spod tafli, szybko oddychała.
A jak masz rozwiązaną cyrkulację wody w akwarium? Czy ruch wody w całym akwarium jest wyraźny, czy tafla wody się rusza?
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
zigzag
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2017, 8:52
Imię: ZigZag
Lokalizacja: Sanok
Akwarium: 105L
Płeć:

Post autor: zigzag »

Nie wiedziałem o zeolicie. Wygrzebię go.
Cyrkulacja chyba ok. Wyraźnie widać pracę na całej powierzchni. Dołączyłem do tego napowietrzacz tak dla pewności. Akarę wpuściłem i póki co jak gdyby nigdy nic.
Awatar użytkownika
Greek
Posty: 1071
Rejestracja: 24 kwie 2015, 15:35
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Kraków
Akwarium: 450-112-56-25-13
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Greek »

zigzag pisze:Nie wiedziałem o zeolicie. Wygrzebię go.
Pochłania amoniak, więc co prawda doraźnie pomoże w takiej sytuacji, ale skoro potrzeba aby bakterie się namnażały to nie można odcinać ich od pożywki.
zigzag pisze:Cyrkulacja chyba ok. Wyraźnie widać pracę na całej powierzchni. Dołączyłem do tego napowietrzacz tak dla pewności. Akarę wpuściłem i póki co jak gdyby nigdy nic.
Wychodzi więc na to, że to skutki zatrucia azotem, a nie braku tlenu. Widocznie jeszcze dawne wyższe stężenia się na rybie odbiły, a teraz powinno być już lepiej.
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę." ~ Antoine de Rivarol

Gatunki ryb do kiepskiej kranówy
ODPOWIEDZ

Wróć do „O roślinach i glonach”