wodę utlenionę kierujesz ze strzykawki bezpośrednio na liść w wodzie , najlepiej załóż igłe i powoli wdmuchuj na liść , liść zacznie bąblować potem glon zmieni barwę na fioletową , powturz to jeszcze raz a glon zacznie znikać a anubias będzie cały , do wody dodawaj nadmanganian potasu .. na łużeczkę od cherbaty ,,na sam czubek , rozpuść w pół litrze wody i rozpuść w akwarium woda ma się zrobić lekko czerwona ,, zatrzyma ci wzrost glonów , trzymaj gh na poziomie 10-12 a kh na 3-6 i glon nie będzie rósł A wode utlenioną możesz wlewać profilaktycznie do baniaka raz w miesiącu lub dwa razy w dawce 100ml czyli buteleczka na 100litrów wody
To wszystko się zgadza profilaktycznie lub na samym początku gdy zaczynają się rozwijać ale gdy już są kilku letnie to już nie takie proste anubiasy nie lubią wody utlenionej wolą kwasek ciekawy jestem nadmanganianu .Anubiasów mam pewnie z wiadro i z sentymentu bo niektóre mają pewnie ze 20Lat nie chcę dawać w kosz .Czy konkretnie na anubiasa lałeś wodę utlenioną .Akwarium mam czyste kh4-5 ph 6.8 co2 2xmelka led 36w 6000k 3x świetlówka 36w 10000k reszta do pomierzenia bo przewaliłem z nawozami i na razie dwie podminy i 0 nawozów . czy w testach jbl po4 odczytuje się wynik porównując przez buteleczkę napełnioną wodą z akwarium (buteleczka rozjaśnia kolor) jeśli tak to miałem poza skalą .
Domiejscowy nastrzyk wodą utlenioną w zbiorniku nic u mnie nie dał, poszło jakieś 10ml na testową roślinę (dla porównania gałezatka bieleje i pada po kilku h), pędzlowanie carbo tez nie wydaje się być wyjściem, dziś przy podmiance dokładnie obejrzę roślinę i powtórzę. Niełatwa sprawa, to na pewno krasnale?
Cześc Marian krasnale na pewno by już padły ,dla tego sto razy pytam tak jak ty czy to na pewno krasnale ? Pewno do jednego worka z krasnalami można wszystko glony wrzucić
funio721 pisze:raz w miesiącu lub dwa razy w dawce 100ml czyli buteleczka na 100litrów wody
w stężeniu "aptecznym"?
W stężeniu aptecznym .....woda utleniuna ta z apteki jest tylko jedna nie mówie o perhydrolu ,,,to jest 3%roztworu czyli 1ml na litr wody w akwarium ,,jedyny skutek uboczny to taki , że na dzień jest lekkie zmętnienie wody
funio721 pisze:raz w miesiącu lub dwa razy w dawce 100ml czyli buteleczka na 100litrów wody
w stężeniu "aptecznym"?
W stężeniu aptecznym .....woda utleniuna ta z apteki jest tylko jedna nie mówie o perhydrolu ,,,to jest 3%roztworu czyli 1ml na litr wody w akwarium ,,jedyny skutek uboczny to taki , że na dzień jest lekkie zmętnienie wody
Skutków ubocznych jest zdecydowanie więcej bo przy tak silnym gazowaniu można zapowietrzyć w efekcie uszkodzić filtr.Delikatne rośliny najpierw bledną a po kilku dniach brązowieją(usychają). Nieostrożne wlanie do akwarium wody utlenionej, może skutkować poparzeniem układu oddechowego ryb,krewetek w efekcie następnego dnia mogą pojawić się zgony w akwarium. Niszczymy również w ten sposób całkowicie biologie w filtrze to właśnie wspominane zjawisko mleka.Pewnie jeszcze by się coś znalazło,ale na obecna chwilę nie mam głowy do wspomnień .
Tao nie pisz bzdur bo ja mam dyskowce w baniaku, zbrojniki , kiryski , a wtym stężeniu nic się nie dzieje , pozatym , że rośliny dostają więcej tlenu co pobudza ich wzrost, woda utleniona szybko się rozpada , ponadto dezynfekuje cały zbiornik i nie rozumiem co ma do tego filtr a zwłaszcza jego uszkodzenie i jeszce jedno ryby po tej kuracji wolniej oddychają. Normalne jak wlejesz perhydrol to ci narobi szkód a tu mówimy o wodzie utlenionej
Perhydrol to woda utleniona tylko 36% tak wyczytałem czyli 12X bardziej skoncentrowany roztwór, wystarczy rozpuścić z wodą 1:11 i jest 3% ale apteczna jest stabilizowana a co to zmienia to już nie wiem
karafka123 pisze:Perhydrol to woda utleniona tylko 36% tak wyczytałem czyli 12X bardziej skoncentrowany roztwór, wystarczy rozpuścić z wodą 1:11 i jest 3% ale apteczna jest stabilizowana a co to zmienia to już nie wiem
Perhydrol też jest stabilizowany - mocznikiem , a czasami H3PO4 też.
funio721, Kto tu pisze b.. inni ocenią.
Nie jestem aż tak utalentowany i szczerze nie wiem czy nadmiar tlenu,pobudza rośliny do wzrostu.Zawsze słyszałem że CO2 pobudza rośliny ,ale cóż widocznie przespałem trochę i nie jestem na bieżąco.
Przy wlaniu 100ml 3% wody utlenionej do akwarium 112l, przy oświetleniu około 05/W/l następuje bardzo mocne gazowanie bąble są wszędzie .Dokładając filtr wewnętrzny z watoliną zwiększam przepływ wody a intensywność gazowania jest mocniejsza.Wlewając rano wodę utlenioną do akwarium szampana miałem przez cały dzień (czas świecenia) .Bez oświetlenia nie ma chyba takiej reakcji,osobiście nie robiłem takich eksperymentów. Jeżeli w akwarium jest tak intensywne gazowanie filtr czy chce czy nie zasysa wszystko a po czasie musi spróbować to wyrzucić i wówczas ,gdy mamy syfon na rurze wylotowej z filtra zaczyna się problem bo filtr nie kręci wody warczy i mieli tylko powietrze.Przy braku odpowiedniej reakcji filtr długo tak nie pochodzi i ulegnie uszkodzeniu.
Kiedy zacząłem eksperymenty z woda utleniona o takim stężeniu, trudno cokolwiek było znależdz w sieci na ten temat.
Uszkadzanie skrzeli ryb przez H2O2 jest dobrze znane. Powinno się unikać tego środka jako glonobójcy. Jeżeli już to tylko miejscowo, najlepiej po wyjęciu rośliny z baniaka.