Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Grubość (masywnosc) rosliny

Rośliny i glony to "naczynia połączone". Jak je pielęgnować (usuwać). Ciekawostki...

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Asilia
Posty: 177
Rejestracja: 03 maja 2020, 10:00
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Mikołów
Płeć:

Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: Asilia »

Witam, kolejnym moim zapytaniem jest co dokładnie odpowiada za masywność rośliny, często mam tak że roślina jest super (tłusta) z dużymi lisciami i stożkami lecz po jakimś czasie widać jak lodyga i same liście robią sie o wiele mniejsze, zawsze myślałem że to azot jest odpowiedzialny lecz nie jestem pewny tej teori ;)
Dziękuję za odpowiedz
Asilia
Posty: 177
Rejestracja: 03 maja 2020, 10:00
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Mikołów
Płeć:

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: Asilia »

Tutaj pokazuje między innymi ludwigie Pantanal, jak widać dół byl jeszcze ładnie duży, lecz góra zaczyna się znacznie zwężać oraz sama łodyga robi się czerwona

URL=http://www.podforak.rzeszow.pl/upload/u ... 290828.jpg]Obrazek[/URL]
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: duch amazonski »

Obrazek


Obrazek
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: oldmike »

Ależ Ty Darek masz parcie na rośliny lądowe ;-)
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: duch amazonski »

Te w akwariach to "prawie wszystkie" są lądowe. :D
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
Awatar użytkownika
mazmaciek
Mecenas
Posty: 977
Rejestracja: 20 mar 2018, 1:00
Imię: Maciek
Lokalizacja: okolice Leżajska
Akwarium: 180+75+3
Płeć:
Wiek: 43

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: mazmaciek »

Tyle że w wodzie wyglądają inaczej
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: oldmike »

duch amazonski pisze:
07 cze 2022, 19:54
Te w akwariach to "prawie wszystkie" są lądowe. :D
Jak próbują wyjść to usychają na świetlówkach ;-(
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
mazmaciek
Mecenas
Posty: 977
Rejestracja: 20 mar 2018, 1:00
Imię: Maciek
Lokalizacja: okolice Leżajska
Akwarium: 180+75+3
Płeć:
Wiek: 43

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: mazmaciek »

Ja mam akwarium na parapecie, bez grzałki filtra i oświetlenia, rośliny wychodzą i w sumie większość żyje
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: oldmike »

mazmaciek pisze:
08 cze 2022, 8:49
Ja mam akwarium na parapecie, bez grzałki filtra i oświetlenia, rośliny wychodzą i w sumie większość żyje
Nie wiem jakie Wy tam w Leżajsku macie parapety ale łódzkie 400kg nie uniosą ;-)
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
mazmaciek
Mecenas
Posty: 977
Rejestracja: 20 mar 2018, 1:00
Imię: Maciek
Lokalizacja: okolice Leżajska
Akwarium: 180+75+3
Płeć:
Wiek: 43

Re: Grubość (masywnosc) rosliny

Post autor: mazmaciek »

Ale 10 już dają radę. Możesz sprubować 😀
ODPOWIEDZ

Wróć do „O roślinach i glonach”