Czuję, że potrzebuję zmian. Moje akwarium jest takie idealne... Wpadłam na genialny pomysł wprowadzenia drobnych zmian. Najlepiej dużo zmian i najlepiej żeby nie były drobne.
Pomysł pierwszy to wrak. Nie jeden... Musi tam być wrak statku, samolotu, może też samochodu? Wszystkie. Wraki są piękne i może wreszcie zapuszcze jakieś glony?!
Do kompletu jeszcze muszę mieć nurka, może być z zestawu Lego. Dalej: rośliny. SZTUCZNE. Widziałam w sklepie takie różne kwiatki. Róże, konwalia, były nawet irysy. Wybór spory, kolorystyka bajeczna. Zamiast żwirku można dać na dno takie szklane kulki, w stu kolorach.
Myślicie, że np bojownik polubi takie klimaty? I czy to jest jeszcze akwarium?!
)))