sypki pisze:...w internecie spotkałem tyle sprzecznych opinii...
Najciekawsze, że większość z tych opinii to opinie zasłyszane, które formułują ludzie nie czytający nawet książki Diany. Stąd każdy rozumie inaczej. Fanatycy daliby się pozarzynać dla jakiejś głupiej idei. A książka jest o ekologii roślin a więc czynnikach wpływających na ich wzrost a nie o tym ile wody należy podmieniać i jak. Oczywiście Diana daje nam też pewien algorytm postępowania, ale jest to wyłącznie zbiór jakichś wskazówek i nie można im ślepo wierzyć. Trzeba zrozumieć ekologię roślin wodnych i wtedy wszystko jest jasne a nie ślepo stosować ten algorytm, który był podany jako przykład (przy okazji spider72 wspomniał, że Diana szykuje 2 wydanie książki w którym wiele rzeczy będzie zmienionych, czyli uściślonych).
Najlepsze rozróżnienie pomiędzy akwariami LT i HT wg wielu (ja też się podpisuję) to to w jaki sposób rośliny głównie czerpią składniki pokarmowe. W LT są to głównie korzenie i węgiel powstający z przemian związków organicznych a w HT króluje pobieranie minerałów z toni wodnej (wraz z rozpuszczonym węglem z CO2 i innych preparatów). Pamiętajmy o tym słowie "przewaga" bo oznacza, że w HT rośliny też korzystają z bogatego podłoża a w LT rośliny też biorą coś z wody. Stąd często w LT stosuje się nawożenie potasem, którego często brak w ziemi. i nie zmienia to charakteru baniaczka (z LT na HT). Jeszcze głupsze jest dla mnie sformułowanie "Hybryda"
Ale sorry, zamiast dyskutować o twoim baniaczku zająłem się czym innym. W zasadzie jest to OT
więc już przestanę.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).