justfilied233 pisze:
bardziej głupiego przykładu nie mogłeś podać uważałem cie za rozsądniejszego człowieka.
I tu właśnie wychodzi szydło z worka. Mój przykład jest tak nierealny, że nie trzeba posiadać jakiejkolwiek wiedzy, aby stwierdzić o jego "głupocie". Twój natomiast w celu wykazania jego "głupoty" wymaga już od osoby go czytającej posiadania jakiejś wiedzy temacie. Zatem o ile, mojego przykładu nikt by nie próbował wprowadzić w życie z uwagi na jego obiektywną i wiadomą wszystkim niemożliwość, o tyle twój może być przez niektóre osoby wzięty za dobrą monetę, bo np. ktoś postanowi sobie tak "mądrze wychować" rybki jak ty.
Który przykład w praktyce może spowodować większe szkody oceńcie sami. Ja przepraszam za OT i obiecuję, że jakakolwiek nie będzie odpowiedź naszego młodego kolegi na mój post, już tematu nie podejmę. Głową muru nie przebiję i świata nie zmienię, z tego wyleczyłem się już w szkole średniej. Czasami tylko jeszcze miewam takie odruchy, pewnie gdybym po pierwszej wypowiedzi kolegi nie odpowiedział, to pewnie bym ochłonął i nawet nie zaczął tematu. Ale czy byłoby to na pewno dobre?
Usunąłem Twój poprzedni post , ponieważ był prawie identyczny - różnił sie tylko widokiem tagów przy cytacie - boggi