Moderator: Administracja
Niby Diana Walstad pisze, że ziemia w akwarium LT jest żyzna nawet 30 lat... To nie jest kwestia samej ziemi, szczególnie, że przez pierwsze miesiące ziemia dopiero nabiera właściwej struktury. Przy mocniejszym świetle ziemia po prostu nie wyrabia z oddawaniem nawozów (na początku wypłukują się one mechanicznie, później powstają dzięki bakteriom). Szczególnie dotyczy to mikro bo większość makro (bez potasu) często dajemy wraz z pokarmem dla ryb. Wtedy to już nie jest LT i trzeba iść w kierunku HT.grzeniu pisze:Wydaje mi się że dlatego ze masz świeżą ziemię tak dobrze rosną...
Wiele osób na formach ma CO2 przy paletkach i nic się nie dzieje. Każda ryba musi się jednak przyzwyczaić do nowych warunków. Jeżeli od razu wpakuje się docelową ilość CO2 to przy małej twardości dla paletek powoduje to gwałtowne skoki pH wody i ryby mogą chcieć wyemigrować. Coś jakby nas wrzucili z Antarktydy wprost do Afryki Organizm musi się przestawić.grzeniu pisze:Niestety co do CO2 to w dwóch zbiornikach Paletki szalały...
Dodam jeszcze, że ryby szprycuje się antybiotykami i innymi "dopalaczami" aby przetrwały podróż. Szczytem wszystkiego jest pakowanie ryb do żelu, który ma taki skład, że spowalnia funkcje życiowe do tego stopnia, że porównanie z sardynkami jest całkowicie na miejscu. Później ryby przez jakiś czas dochodzą do siebie. Jeżeli teraz nałożymy chęć szybkiego wzbogacenia się i powszechny brak kwarantanny ryb w hurtowni to potem połowa ryb już w sklepie zdycha.Max pisze:zeby nie był droższy od ryb pakuje się je do wora jak sardynki do puszki... Toteż mają tyle wody żeby się skutecznie ...zatruć własnymi wydzielinami.
grzeniu pisze:Paletki zresztą są jeszcze do sprzedania jeśli jesteś zainteresowana
Czy to o nie chodziło w poprzednim poście?grzeniu pisze:Na weekendzie wyśle zdjęcia z tamtego zbiornika nie ma się czym chwalić, ale tam Paletki piękne
Obecnie żołnierze nie mają kasy na strzelanie to i poligon może być spokojnyJoanna pisze:Ja bym to teraz nazwała: oaza spokoju