Niektórzy już pewnie tracili nadzieję. inni myśleli, że na gadaniu się skończy. Ale w końcu stało się. Co prawda z opóźnieniem, ale jest. Oto ono. pikorafek. Co prawda sprzęt skompletowałem już we wtorek, ale akwa powstało dziś.
Szkło: Float 30x30x30 27 litrów
Filtracja: Kaskada Aqua Clear (będzie wypełniona tylko węglem aktywnym).
Pompa obiegowa - Hydor Coralia Nano, wypożyczona od
Dżoeny
Światło: Decolight do morskiego - od
Łukasza w dobrych piniondzach
Żywa skała - nie mam pojęcie ile kilo
pewnie Łukasz będzie wiedział
W planach mam hodowlę miękkich korali i pewnie krewetkę Harlequin
No to jedziemy od początku:
Zacznijmy od układania kupki ze skały. Chojnie obdarowany przez Łukasz postanowiłem coś stworzyć na sucho, przy pomocy kleju, który również usypał mi do słoiczka Cherry. Początki były oczywiście trudne. Kilka razy konstrukcja mi się rozsypała, ale w końcu nabrałem wprawy i posklejałem kilka skałek. oczywiście nie wszystkie, żeby później mieć możliwość manewrowania w zbiorniku. Początkowy zamysł kupy tworzącej rafę był taki:
Na powyższej rycinie widać szkło, skałę oraz bańkę z wodą od Asi i wiadro z wodą od Łukasza. W tym miejscu serdecznie Wam dziękuję. Mam nadzieję, że taki mix wodny z dojrzałych zbiorników świetnie wpłynie na dalszy rozwój baniaka.
Początkowy zamysł jest, skałka miejscami posklejana jest, więc kompletujemy resztę sprzętu:
Przyszła pora na przyklejenie tła i ustawienie zbiornika w miejscu docelowym:
No i jeszcze jedna przymiarka skały na sucho. Niestety poprzednie ułożenie było nie do zrealizowania ze względu na rozmiary bańki. Trochę musiałem pozmieniać:
A tak wyglądało oświetlone szkiełko, ale jeszcze nie zalane. W rzeczywistości jest mniej niebiesko. Nie wiem dlaczego tak zdjęcie wyszło.
No i tu zrobiłem sobie przerwę coby nawiedzić kolegę
k0k0z-a. Podczas odwiedzin, stałem się bogatszy nie tylko o żywy piach, ale również i o szczepki korali na dobry początek
Dostało mi się trochę grzybków, taka zielona jakby trawa i drzewka, podobne do sinularii, ale to nie sinularia. Przepraszam - nie znam jeszcze nazw korali na pamięć.
Po powrocie do domu postanowiłem zrobić użytek z żywego piachu i zasypałem nim świeżutką bańkę. W efekcie woda zrobiła się jakby mętna. Przy okazji zmieniłem też ustawienie kilku skałek i zmontowałem pompkę cyrkulacyjną.
Obecnie wygląda to tak:
Zmierzyłem też zasolenie. Obecnie wynosi 1,037 - chyba za dużo. Trzeba będzie zrobić podmiankę czystym RO. Temperatura wynosi 22 st.C.
Poczekam do jutra aż się woda wyklaruje i posadzę pierwsze korale. Nie omieszkam też zdać relacji z poczynionych postępów