Moja pierwsza
Moderator: Administracja
To zielone to makroglon Caulerpa sertularoides. Bardzo ładnie się prezentuje, chociaż moim rodzicom nie bardzo się podobajustfilied233 pisze:co to jest to zielone w środku bo ile razy to w sklepie widzę, to bym rękę wsadził i wyrwał
Osobiście będę je przenosić przytwierdzone do skałek tak jak są. Nie chce ich odrywać więc trzeba będzie kombinować z ułożeniem skałek by to jakoś wyglądało. Z korali które mam żaden nie parzy ludzi, najwyżej siebie na wzajem (co widać na zdjęciach stąd większy domek im robię)justfilied233 pisze: P.S jak to takie korale przenieść żeby nie uszkodzić, ewentualnie się nie poparzyć bo i takie są słyszałem. I jak to potem w nowym baniaku położyć żeby się przyczepiło
Tak dokładnie, niektórzy kleją na kropelce. Osobiście nie testowałem. Są też specjalne kleje...ale drogie strasznieBartosss pisze:justfilied233 pisze:I jak to potem w nowym baniaku położyć żeby się przyczepiło
Ja słyszałem, że można kleić na kropelce ;p
I ja stosuję tę metodę. Po prostu igła od strzykawki, nabijamy delikatnie na nią korala i przytiwerdzamy do skały. Najlepiej takiego korala ze skałką postawić w miejscu, gdzie jest mały ruch wody aż do momentu, aż koral się przytwierdzi dobrze do skały i wyciągami igłę.Zaku pisze:justfilied233, korale przypina się cienkimi igłami do skały i po tygodniu chyba przyrastają do niej. Jest to opisane chyba w temacie o akwariach morskich.