[107 l.] Początek

[suplement]

Puki co to niech wyzbiera gąbkami z wody co się da, a potem jak zacznie przepływ się zmniejszać to pewnie zasypię samą ceramiką.

Co do fotek to błagam Was nie każcie mi ich robić moim badziewnym sprzętem bo oczy mnie bolą jak widzę zdjęcia z tego aparatu

[cherry_ukasz]

Puki co to niech wyzbiera gąbkami z wody co się da, a potem jak zacznie przepływ się zmniejszać to pewnie zasypię samą ceramiką.

Chyba się nie zrozumieliśmy...
Nie chodzi o to, że Ci się szybko zapcha gębka po się nie zapcha tak szybko. Problem Łukasz jednak będzie z azotem...wierz mi - gąbka i wata pozostawione w baniaku na dłużej niż 5 dni bez czyszczenia to taka mocna bomba biologiczna. Nie piszę tego, bo "ktoś tak napisał" tylko z własnego doświadczenia i wiem ile potem musiałem walczyć znów o normalne parametry w baniaku...

Pozdrawiam

[suplement]

To w takim razie samego rana jadę do zoologicznego po więcej ceramiki i wyciągnę gąbki bo teraz to już mi się nie chce

[cherry_ukasz]

Tzn wiesz, jak chcesz to trzymaj tam gąbkę nawet do nowego roku tylko żeby później nie było, że nie ostrzegałem

U siebie miałem wate, ale wymienianą co 3 dni. Teraz już nie mam bo woda czyściutka to i wata nie potrzebna No i ja miałem łatwiej bo wata była w panelu

Szkoda by było czystego baniaka...

[Artur___]

a ja ma gąbeczki w panelu już ze dwa miesiące

[cherry_ukasz]

a ja ma gąbeczki w panelu już ze dwa miesiące

I co w ogóle ich nie czyścisz? Jak tak to bomba wg mnie cyka...oj cyka...

Sorki za OT

[Artur___]

jak do tej pory to raz płukałem
PO4 0,2-0,4
NO3 - 10
albo jakoś podobnie

ale pewnie baczniej przyglądnę się tym gąbkom - a może one po prostu są czyste, stąd brak wahnięć