Wiec tak
U koników mam 4 zarówki ledowe kazda z nich składa sie z trzech ledów kazdy o mocy 1W.Jedna zarówka to 2 ledy biale i jeden niebieski.Do najtanszych niestety nie naleza ale niski pobór energii a takze mozliwosc umiejscowienia w niewielkich zbiornikach rekompensuja cene
Co do fitoplanktonu choduje sie go w sposób nastepujacy.
Lista potrzebnych rzeczy:
1. Plastikowa butelka (uwaga przeźroczysta, biała, sprawdzają się od muszynianki, niebieskie nie przepuszczają światła)
2. Brzęczyk. Wężyk. Napowietrzamy tylko pojedynczymi bąblami nie kamieniem napowietrzającym.
3. Zarodowa porcja phytoplanktonu
4. Jako pokarm – nawóz dla roślin. Może być każdy byle zawierał azotany i fosforany. Ja używa Aqua Plant Tropical-a.
5. Świeża woda. Nie powinno używać sie wody z akwarium ze względu na to, że możemy zawlec niepożądane organizmy do hodowli np. zooplankton, który zje na naszą hodowlę.
6. Źródło światła. Najlepiej o barwie 6500 K. Światło świecimy 16h na dobę.
Wystarczy wlać do butelki wodę oraz porcję zarodową. Wsadzić weżyk od brzęczyka. Włączyć światło i już. Hodowle „odświeżamy” raz w tygodniu zlewając jej cześć i dolewamy świeżą wode. Raz w tygodniu wkraplamy jedna kroplę nawozu na butelkę. Raz dzienie wstrząsamy butelkę.
Należy pamiętać, że po podaniu nawozu musimy odczekać 3-4 dni przed podaniem planktonu do akwarium. Nadmiar phytoplanktonu możemy przechowywać w lodówce, trzeba pamiętac, żeby wstrząsać butelką raz dziennie. Ja osobiście skarmiam w akwarium ten właśnie nadmiar.
Phytoplankton w akwarium sprzyja rozwojowi zooplanktonu, gąbek i innych filtratorów.
Ja osobiscie zakupiłem pseudo reaktory od kolegi na nano reefie z oswietleniem ledowym i sprawuja sie znakomicie
Co do flimu postaram sie go zrobic jak bede mial jakis sprzecik bo komorka to tak srednio ;(