Nadal słone, dzięki poradom paru dobrych dusz (Cherry i AnT), już nie gruzy.
Akwa przeszło generalne przemeblowanie za które chciałem podziękować guru aquascapingu Rzeszowa i okolic
, z obsady zostały tylko kraby, tectusy, hispidus i six-line. W akwa zalega jeszcze sporo miekkasow ale mam nadzieje się ich w najbliższym czasie pozbyć.
Liczę, ze uda się skierować zbiornik w stronę SPS-ow w najbliższym czasie, ze zmian sprzętowych wyszła zmiana oświetlenia na 8x24w oraz zakup Tunze Hydrofoamer Silence do odpieniacza co dało błogą cisze w nocy
W końcu podzieliłem tez sump co zapewniło odpowiedni poziom wody dla pienidła.
Baniak boryka się z niewielką ilością apitasji oraz z twardymi nitkowymi glonami w co niektórych miejscach, usuwanie mechaniczne pomaga i glonisko na razie nie odrasta. Jakimś cudem nie dotarło do mnie ani dino ani cyjano co mnie bardzo cieszy.
Dołączyłem do sekty siporaxiarzy i dojrzewanie przeszło bardzo delikatnie, siporax nie zapycha się a płukanie 2 razy w tygodniu w zupełności wystarcza i nie powoduje żadnych wykwitów.
Testy z dzisiaj:
NO2 0-0,1
NO3 0,5Ppm
PO4 0-0,03
NH4 <0,25mg/l
KH 7,0dkh
ALK 2,5
Ph 8,3
Ca 430
Mg 1410
I małe ogólne foto:
Oraz krab akrobata usilnie wspinający się po silikonie: