duchu mam mieszane odczucia co do ludzi którzy żyją z "lepienia pierogów" tworząc przy tym "mitologie pieroga jedynie słusznego" po to by wyciągnąć kasę od innych . cytujac klasyka :" krewetkom podaje to co sam mam do obiadu z wyjątkiem smażonego" a od siebie dodaje " krewety zjedzą nawet psia kupę jeśli tylko tranem je zanęcić ( gdy kupa świeża to tranu nie trzeba:P )
Moje wpindalają liście lipy zaparzone oraz liście czereśni też zaparzone no i oczywiście pokrzywa . Gotowce które kupiłem tu i ówdzie nie są tak smaczne jak z drzewa i trway.A wszystko przez Ciebie
nie ma sie czym chwalic ostatnie miesiace akwaria zaniedbałem mocno wiec chaszczowisko i glonowisko mam konkretne jeśli zajda jakieś zmiany napewno nie omieszkam aktualia wstawić puki co bz