No to już mam stu procentową jasność. Wcześniej myślałem że kingkongi czy pandy są od niemal od początku czarnobiałe(pomijam larwy) a tu proszę zonk.
Inc0gnit0, na takie ostrzeżenia jest już za późno u Konrada byłem i żadna klinika mi już nie pomoże.
No może jeszcze da się coś u mnie zdziałać po rozsterkach na co się zdecydować dysponując tylko 1 kostką ale to tylko dlatego że widziałem tylko 1 regał. Ale na pełny sukces medyczny nie ma co liczyć, póki co sam z sobą rozmawiam niczym Smigol z "Władcy pierścienia".
Ale może dajmy spokuj tej małej pandzie i wróćmy do właściwego tematu tego wątku.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.