Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Larwa ważki ?

Moderator: Administracja

wiolag80
Posty: 11
Rejestracja: 07 lut 2015, 14:01
Imię: Wioletta
Lokalizacja: Strzyżów
Akwarium: krewetkaria
Płeć:

Larwa ważki ?

Post autor: wiolag80 »

Obrazek[/img]

Witam serdecznie
Kilka dni temu odławiając moje krewetki do innego zbiornika zauważyłam ,że u mojej neocaridiny pływa coś wyglądem przypominającym średniej wielkości krewetkę,ale po dokładniejszych oględzinach stwierdziłam ,że jest to coś innego.Udało mi się to coś wydobyć ze zbiornika i zajęłam się poszukiwaniem w necie co to może być,no i szok .. w moim krewetkarium pływają larwy ważki
Z tego co wyczytałam to moje krewetki są narażone i to bardzo .
Larwy te są bardzo drapieżne,a kreweci małych jest tam bardzo dużo i byłoby mi naprawdę szkoda restartowac ten zbiornik ,bo dobrze mi się tam rozmnażają ,a wyłów tego wszystkiego to naprawdę praca na kilka dobrych godzin i chyba łyżeczką ,bo tam takie pchełeczki dopiero wyklute krewecie.
Dziś znów wyłowiłam 4 sztuki długość ok 1,5-2 cm ,kolejnych nie zauważyłam,nawet pozbyłam się jednej gęstej rośliny w której się chowały by ich lepiej dostrzegać w przyszłości

Czy ktos może potwierdzić moje przypuszczenia,co waszym zdaniem powinnam zrobić?
Ilość wyłowionych larw w przeciągu tygodnia 7 sztuk Ja ich u siebie nie chcę,moga być piękne w przyrodzie,ale nie w moim zbiorniku.
Przypuszczam ,że dostały się do zbiornika razem z roślinami , liściami dębu albo ketapangu.
Wcześniej tego u siebie nie zauważyłam.
Żałuje ze nie poddałam roślin kwarantannie.
Mam tylko nadzieję ,że nie ma tego w moim pozostałych zbiornikach ,których jeszcze jest 6 bo zwariuję,tam już by to bardziej się odbiło kosztem gdyby to coś zjadało mi moje kolorowe robaczki. Nadmieniam ,że nie widziałam nadjedzonych trupków ,ale co jakiś czas wyławiałam padniętą krewetkę,choć zdawała się być w całości.
A tak wygląda to paskudztwo wyłowione dziś.
Lubię krewetki :)
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

najprawdopodobniej....dostały sie przez otwarte okno .... w brzuszku mamusi letnia pora :) ofc to nie sa miluskie dzieciaczki a raczej krwiozercze bekarty szatana pozbadz sie ich jesli ceniesz swoje krewetki.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Według mnie to nieszkodliwe larwy jętki.
Larwy ważek maja duże szczęki do łapania i wysysania ofiar. larwy jętki są roślinożerne.
Ponieważ zdjęcia są mało precyzyjne popatrz przez lupę na ich mordki :)
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
wiolag80
Posty: 11
Rejestracja: 07 lut 2015, 14:01
Imię: Wioletta
Lokalizacja: Strzyżów
Akwarium: krewetkaria
Płeć:

Post autor: wiolag80 »

No właśnie staram się bardzo.A tego zbiornika nie miałam w lecie ,hmm więc skąd? Akwarium zalane ok 3-4 mc temu.
Lubię krewetki :)
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Według mądrej książki najbliżej chyba jednak do ważki Listes sp.. Jak kolega napisał wyżej - drapieżca.

o tutaj są też szczegóły jak rozpoznać: http://www.apisto.pl/fa/viewtopic.php?t=7796
Ostatnio zmieniony 25 lut 2015, 21:50 przez zulix, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

3-4 m-ce temu nie było jeszcze po przymrozkach i pewnie ostatnie samice szukały miejsca do złozenia jaj i znalazły badz u ciebie badz u osoby która ci roslinki sprezentowała
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Niestety
to są nimfy jakiejś ważki równoskrzydłej, jętki miały by 3 cieniutkie
włoski a nie takie piórka( tak naprawdę to strzela), oprócz jętek są
jeszcze widelnice te mają 2 witki.
Swoją drogą większość jętek żywi się detytrusem, tylko nieliczne są tak
jak Zulix pisze roślinożerne, a i drapieżniki też się wśród nich
zdarzają.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

wisłok pisze:Swoją drogą większość jętek żywi się detytrusem
Nawet bardziej to miałem na myśli niż rośliny, ale i tak to już "poza konkursem" :).
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
wiolag80
Posty: 11
Rejestracja: 07 lut 2015, 14:01
Imię: Wioletta
Lokalizacja: Strzyżów
Akwarium: krewetkaria
Płeć:

Post autor: wiolag80 »

Nie straszcie mnie . Oddam gratis :)

[ Dodano: 2015-02-25, 22:02 ]
Mogę wysłać to zdjęcie w większej rozdzielczości na priv jeśli ktoś może to poznać/?
Lubię krewetki :)
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Gatunku już raczej określać dokładnie nie trzeba. To ważka a więc pozamiatane. Nigdy nie testował tego na krewetkach więc nie wiem o ile są tolerancyjne, ale te ważki to w 90% mieszkańcy potoków górskich a więc źle znoszą małe stężenia tlenu w wodzie i temperatura powyżej 25C powinna je zabić.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
wiolag80
Posty: 11
Rejestracja: 07 lut 2015, 14:01
Imię: Wioletta
Lokalizacja: Strzyżów
Akwarium: krewetkaria
Płeć:

Post autor: wiolag80 »

Czyli przenoszę i wyłapuję wszystkie krewetki do innego zbiornika i i robie przegląd ,jeśli więcej tam żadnej nie ma wpuszczam z powrotem krewetki ,tylko pytanie czy w podłożu jakieś mini larwiska nie siedzą.
Lubię krewetki :)
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

... nie łatwiej i prościej wyłapac larwy ( chyba ich nie ma mrowia)
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Wolał bym jednak krewetki, te(chyba?) przynajmniej nie zagrzebują się w podłożu.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
wiolag80
Posty: 11
Rejestracja: 07 lut 2015, 14:01
Imię: Wioletta
Lokalizacja: Strzyżów
Akwarium: krewetkaria
Płeć:

Post autor: wiolag80 »

Przeglad zrobiony,restart zbiornika z wymiana podloza.Osobnikow nieproszonych juz brak :)
Lubię krewetki :)
Awatar użytkownika
ppaul76
Mecenas
Posty: 130
Rejestracja: 16 mar 2014, 14:31
Imię: Paweł
Lokalizacja: Leżajsk
Płeć:

Post autor: ppaul76 »

wszystko napisałem i myśle ze wyjaśniłem koleżance wiolag80, na pw pozdrawiam i mam nadzieję że nie będzie miała takich przypadków
ODPOWIEDZ

Wróć do „Krewetkaria”