niestabilna w sensie kolorystyki
cały czas trzeba selekcjonować
A dajmy na to taka Bloody Mary u mnie nie wymaga selekcji w ogóle-wywaliłem może 5 samców w ciągu 2 lat bo były troszkę słabsze...
Dla normalnego posiadacza krewetek to nie jest problem, bo sobie czasem coś gorszego wyłowisz, a mi jak się linia spartoli przez jednego czy dwa słabe samce to później się muszę męczyć żeby to wyprostować i nie mieć kundli.