Trochę wody upłynęło,trochę sie zmieniło.A więc przez chwilę akwarium służyło jako kotnik dla pielęgniczek Agassiza z braku innego wolnego baniaka.Nie był to najlepszy pomysł gdyż po pierwsze zbyt wysokie ph i gh i z ikry nie wykluły sie młode ( nachodzi nas na jeszcze jedna próbę w wodzie o niższych parametrach , tylko trzeba by jeszcze jedno akwa odpalić )Po drugie ucierpiały krewetki , które były przeganiane aż się biedactwa pochowały za siatkę a CB wyskakiwały z akwa,trochę młodych White Pearl zostało pożartych .Fire Redki wróciły z powrotem do ogólniaka , siatka wyleciała z akwa gdyż mech nie bardzo miał ochotę rosnąć i wszystko wróciło do normy.Trochę młodych WP też się uchowało a i kolejne chodzą z jajkami,
fotka na szybko nowych nabytków ( szkoda że jeden desantował sie poza zbiornik )