Bojownik i herbaciana woda ??? nie bardzo mi to jakoś współgra, popularne czarne wody większości kojarzą się właśnie z Ameryką i w tą stronę radził bym się udać.
Zaryzykował bym taki układ.
Podłoże muliste tzn że jak ostro dobrze zaruszasz czymś w akwa to się troszkę muł wzbije ( takie bagno). 3/4 dna przykryć liśćmi dębu no i naturalnie korzenie, dużo. Szyszki olchy standardowo, bez torfu do filtra. Świetlówka niezbyt mocna taka żeby jej przynajmniej przy dług 80cm baniaka brakowało po obu stronach po 10cm, tam gdzie właśnie jej brakuje pływające roślinki z pięknymi pierzastymi korzeniami tak czymś zahamowane żeby po całym akwa nie latały. i Obsada zależnie od gabarytów, skalary, neonki ramirezki kakadu, bez kirysków i zbrojników co by nie robiły szumu w podłożu.
Ja to widzę tak, jak bym miał takie warunki to bym coś takiego zaryzykował.
a jeżeli chcesz bojka to tak serio mówiąc zrób mu pole ryżowe
(sam nad takim czymś myślałem ale nie wiem skąd wziąć ryż taki już rosnący) oczywiście ryż można zastąpić jakąś inna bagienną roślinką i zrobić takie pół paludarium
z wysepką i na niej miniaturka chińczyka zbierającego ryż
( to ostatnie to żart). Ale za chiny ludowe bym nie robił BW z bojownikiem w roli głównej. To po prostu nie pasuje.