Moderator: Administracja
A skąd się wziął taki ciekawy przelicznik?ja bym zrezygnował z otosków
na 1 sztukę powinno przypadać ok 3 litry wody
Ok, ograniczę do 7 szt.Mirro pisze:Neonów mogło by być mniej trochę.
Zastanowię się nad tym, w razie "W" oddam dzieciom do przedszkola - będą zachwycone. Pomysł jest jeszcze taki by założyć drugie znacznie większe akwarium. Muszę tylko zobaczyć jak z przeworską wodą żyje się rybkom i przekonać męża .Mirro pisze:I zrezygnował bym z gupików. Ewentualnie zostawiłbym ze dwa ładne samce.
Niestety na stronie Przeworskiego MPWiK nie można znaleźć żadnych pomiarów Ale myślę, że jak woda będzie czysta i regularnie podmieniana, to większość "popularesów" będzie cieszyć się zdrowiem.Szpileczka pisze:Muszę tylko zobaczyć jak z przeworską wodą żyje się rybkom
Nie no. Gupik niewiele większy od krewetki. O ile wogóle większy więc myślę, że nic im nie zrobi. A o agresywności gupików żyjących w celibacie nic nie słyszałemSzpileczka pisze:Gdzieś czytałam, że same samce robią się agresywne. Prawda czy mit? Nie chcę żeby krewetki na tym ucierpiały.
To teraz mogę spać spokojnie . Jakieś 15 lat temu hodowałam między innymi Gupiki, ale w zupełnie innych warunkach (woda bez chloru, górskie źródło, nie trzeba było uzdatniaczy i innych jaberków, akwa 120l) ale bez Krewetek - zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia - Pani w zoologu odwodzi mnie od tego pomysłu by hodować je z rybkami, stąd moje przewrażliwienie w tym temacie .Nie no. Gupik niewiele większy od krewetki. O ile wogóle większy więc myślę, że nic im nie zrobi. A o agresywności gupików żyjących w celibacie nic nie słyszałem
Jakiś czas temu robiłam paskowy test na twardość wody przy uruchamianiu zmywarki. Dość twarda była niestety, albo stety - zobaczymy w jakim kierunku "popłynę" w kwestii doboru następnej obsady do większego akwarium.Niestety na stronie Przeworskiego MPWiK nie można znaleźć żadnych pomiarów.
Ogólnie teraz też woda jest czysta i jeberków nie trzeba Przynajmniej w Rzeszowie. Niewiem jak w Przeworsku. Ale rzeszowską kranówkę wielokrotnie lałem bez odstawiania i bez uzdatniacza i problemównie było. Również piję wodę prosto z kranu..... i jeszcze żyęSzpileczka pisze:(woda bez chloru, górskie źródło, nie trzeba było uzdatniaczy i innych jaberków,
Jest lepiej jak Ci sie gupik zacznie mnożyć, to nie będziesz wiedzieć co z tym zrobić. Lepiej jest trzymać ze dwa samce na ozdobę i tyle.Szpileczka pisze:Dziś przyjrzałam się baczniej moim rybkom i pewności nie mam ale chyba zamiast jednego samca i trzech samiczek Gupików mam 2 samce i 2 samiczki, czyli źle nie jest
Jakie masz oświetlenie. Bo bez odpowiedniego światła roślinki niestety nie będą chciały rosnąć.Szpileczka pisze:dokupiłam roślinek
Raczej pięc albo sześć Gałęzatka to chyba najwolniej rosnąca roślina jaką znamSzpileczka pisze: Mam trochę Gałęzatki kulistej, czekam aż się rozrośnie. Z części zrobiłam trawniczek na pierwszy plan. Teraz to już tylko cierpliwości mi potrzeba tonę albo dwie .
U mnie już trochę podrosła przez tydzień. Najlepiej widać to na trawniczku - jakieś 3 mm. Kulki podzieliłam i czekam .Gałęzatka to chyba najwolniej rosnąca roślina jaką znam