pewnien Pan sprzedaje swoje ramirezy na "giełdzie rybnej" ma przepiękne te ryby - jakby Ci się udało dotrzeć, a akurat by je miał to polecam. Tylko że trzyma je w woreczkach więc trzeba sobie pozaglądać a nie zawsze też je ma. Ostatnio za dobrana parkę chciał 15 zł - poszły jak świeże bułeczki...
Parka Prętnika Karłowatego, 6x Bystrzk Pięknopłetwy, Helenki, Krewetki.
Parka Ramirezek, 8x Neon, Helenki, Krewetki.
Haremik Bojownika 1+2, Helenki, żadnych Krewetek
Muszę się tu przyczepić. 4 otoski lub 2 kiryski to za mało bo to rybki stadne. Prętniki trzymamy w haremach. Pielęgniczki Ramireza są ciepłolubne, a Neony Innesa (jeśli o te chodzi w ostatniej propozycji) i krewetki wolą wodę chłodniejszą, więc nie pasują do siebie
Neonki i pielęgniczki nie pasują do siebie ?yh... i marzenia szlak trafił
Za przeproszeniem książkowe stare mity oparte na obserwacjach a nie poparte badaniami, niestety powtarzane bardzo często . Już raz to tłumaczyłem i widzę że kolega dalej nie wierzy. Ramirezki i neony inesa jak najbardziej mogą być trzymane razem, choć ze względu na rozmiary polecam raczej simulansy. Tyle że przez szybszy metabolizm szybciej się starzeją w wyższych temperaturach.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
No właśnie, szybciej sie starzeją w wyższej temperaturze... A to chyba nie zbyt dobrze? Dodatkowo jak będzie za niska temperatura dla Ramirezek to mogą zacząć chorować na pleśniawkę.
I tak i nie. Do nie tak dawna sam miałem poglądy takie jak ty, aż pewnego razu na studiach wpadła mi w ręce pewna praca naukowa francuskich badaczy uwzględniająca aspekty fizjologiczne i ekologiczne Otóż wyższa temperatura u ryb jako organizmów zmiennocieplnych pszyspiesza metabolizm, dalej zwiększa tępo rozwoju i to już na niekorzyść jak zauważyłeś dla ryby procesy starzenia, ale to cena za to co neony mają w zamian. Otóż szybciej się rozwijają od gatunków dla których wyższa temperatura jest normalna a w razie spadku temperatur podczas przyborów rzeki one przetrwają a inne rybki muszą szukać lepszych miejsc. Owocuje to tym że są pierwsze gotowe do pobierania pokarmu zanim inne dorosną, a dzięki życiu na "wyższych obrotach" szybciej i częściej mogą podchodzić do tarła. W akwarium co prawda nie ma to znaczenia, ale obala mit że neonki inesa to tylko zimna woda. Ale bez przesady 26 to maks, dla ramirezy minimum to 24 więc już jasne jaką temperaturę należy utrzmywać.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Obsadę ułożyłem tak na szybko i nie sądzę, żeby w takiej formie jak podałem rybciom stała się krzywda. A co do prętników - tak czasem zdarza się, że żyją w haremach, ale tylko czasem.
[ Dodano: 2014-12-23, 07:58 ]
I nie wszystkie krewetki wolą chłodniejszą wodę.
Wybacz ale gdzieś pobłądziłeś. W naturze samce prętników kontrolują większe terytorium obejmujące rewiry kilku samic. Czyli żyją w haremach. W akwarium zalecane jest utrzymywanie więcej niż jednej samicy by agresja samca rozkładała się. Trzymanie ich w parkach nie jest niczym dobrym i udaje się tylko przy spokojnym samcu.
Co do temperatury dla krewetek, fakt heteropody znoszą bardzo dobrze wyższe temperatury, ale lepiej im w granicach 21-22C. Ale wcale nie przekreśla to ich w obsadzie, jednak nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc że nie wszystkie krewetki lubią chłodną wodę.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Wybaczam Co do krewetek to moje Red Cherry i Tigerki mnożą się na potęgę w 26 stopniach. Jak temp była niższa oczywiście też się mnożyły, ale mniej. Przy wyższej tem są też bardziej ruchliwe i nie zauważyłem, żeby coś im się niedobrego działo. Może to tylko taki wyjątek od reguły Czasem mądrości książkowe, można między bajki wsadzić, a obserwacja w akwarystyce to chyba jedna z najważniejszych rzeczy.
Nie wiem jak jest u tigerów, ale fakt jakoś lepiej mi heteropodki rozwijały się w wyższej temperaturze ale jest jedno ale przy niższej zauważyłem że są bardziej tolerancyjne na zanieczyszczenia.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Właśnie wróciłem do domu, roślinki urosły ale mam problem, ponieważ mam nowych lokatorów jakieś małe złote ślimaki czy są jakieś rybki, które były wymienione a zjadają ślimaki ?:)