Witam,
Ostatnio padł mi prętnik karłowaty z haremiku z powodu pleśniawki (uderzył głową w coś a jak juz zagoiło prawie całkiem to pleśniawka siępojawiła i go wykończyła przez weekend) W sumie to obsadę mam ale z tego co wyczytałem prętniki łatwo zapadają na różne choroby i myślę nad wymianą samiczek i uzupełnienie stanu innym haremem lub parką rybek.
Akwarium profil 60x30x33
filtr hw 302
oświetlenie 15W
grzałka 50w
podłoże żwirek
rybki:
10 neon innesa
5 kirysek panda
2 samiczki prętnika karłowatego(jeżeli potwierdzicie, że pretniki są mało odporne to do wymiany)
1 samczyk gupika
1 ślimak helena
zatoczki
rośliny:
anubiasy,
strzałki,
echinodorus harlequin,
chyba Aponogeton boiviński
nie wiem czy to właściwy dział ale czy możecie coś doradzić? Jak to jest z tymi prętnikami w końcu? Szukam łatwej w utrzymaniu parki lub haremu