gdyby nie było flory bakteryjnej i pierwotniaków że o innych nie wspomnę to pewnie miałbyś rację, a tak to czy masz same ryby czy same rośliny to i tak na boku jest niewidoczna hodowla "obcych"Greek pisze:Dla jednych same ryby, dla innych rośliny. Nie ma co generalizować.
rozumiem że literalnie podchodzisz do tematu który poruszył Kolega - nie ogólnie - to faktem jest że w przypadku samych ryb to lepiej jest używać natleniania, a niżeli CO2 - przykłady to tysiące przerybionych zbiorników w zoologach - taki system na wiele zalet bo tlen wręcz kosi "obcych"
aha przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz odnoście ryb i wpływu pH na nie
ogólnie wiadomo i przeprowadzono wiele badań na tematy pór deszczowej i suchej na przykładzie amazonii jako największego ekosystemu na ziemi,
w porze deszczowej PH spada z racji ulewy oraz zatopień no i wymywanie z ziemi CO2 i gnicia szczątków tego co woda zabrała itp itd.. i jest to sygnał wprost dla wielu stworzeń w tym ryb do rozmnażania się - a więc ryby reagują na PH tak, jak natura chciała, i to że przeżyją w skrajnych PH to też kaprys natury lub/i ewolucji ryb