Witojcie i słuchojcie
Ale teraz na POWAŻNIE
Akwarium zalane we czwartek. 450 litrów, Ex1200 (węgiel+ceramika), temperatura ok27 stopni, podłoże biogrunt i na to żwirek, obsada głównie żabienice. Rybek brak.
No i teraz sedno sprawy. Początek wszystko ok, NO2 0,05 - da się wytrzymać. Ale z dnia na dzień coraz więcej i dalej rośnie!! dzisiaj 0,2!!! i powiedzcie mi skąd rosnące NO2!! bo ja pomysłu nie mam
Na holendrach sugerowali, że biogrunt wydziela amoniak. Stąd w miarę dojrzewania akwarium będzie on przerabiany na NO2 a później na NO3. Według mnie nie ma więc problemu. Poczekać chwilę i zacznie spadać.
Ja nigdy nie miałem takiego objawu, nawet jak przez 2 miesiące miałem na Biogruncie akwarium stąd moje pytanie.
Ale jak Wy jesteście pewni to ok , napisze koledze, żeby się nie martwił
Ja myślę, że twoje doświadczenie powoduje, że nie masz 'zwykłego' dojrzewania akwarium. Zawsze skorzystasz ze starej wody, brudnego filtru itp. rzeczy i szczepienie bakteriami masz z głowy. Być może kolega zastosował jeszcze preparaty do uzdatniania wody. Bardzo często są tam sole amonowe specjalnie po to, aby bakterie się namnażały bez problemów i przyspieszyły cykl azotowy. Tak mnie się wydaje.
No dobra koledzy, to teraz nowa dawka wrażeń. Dzwonił do mnie ten znajomy, że teraz zrobił mu się nalot na szybach i roślinach więc podejrzewam sinice. Zaleciłem podmianke 30% wody. Problem też, że kolega świeci całym światłem już czyli 4x54W. Myślę, żeby zmniejszył do 5h 2x54W. Co wy na to?
[ Dodano: 2009-03-24, 19:22 ]
A no i jeszcze jedna sprawa: teraz kolega ma ex1200 ale za mały przepływ ma bo wychodzi mu 650l/h
Co polecacie?
Siemka.
Baniaczek mam zalany jest od tygodnia, NO2 i NO3 było 0 GH 14, KH 15 i pH 8 to na testach JBl przed włożenie torfu granulowanego i podmianki ok 40 - 50l. Podmieniłem wodę wrzuciłem w filtr torf i zmierzyłem wieczorem to NO2 0,5 NO3 10, GH >7, KH 6 PH 7,2 test JBL
Dzisiaj mierzyłem i NO2 2, NO3 10, GH >7, KH 10, pH 7,6. Jeszcze wczoraj wrzuciłem nowe roślinki.
Co zrobić żeby zbić NO2 i NO3.
możesz spróbować podać jakąś chemię np. JBL denitrol, albo wsadzić jakąś masę filtracyjną np jbl bionitrat ex. Ale co do chemii to zawsze miałem mieszane uczucia bo to są półśrodki, które nie wyeliminują samych przyczyn. Ja osobiście polecam sklecić sobie jakiś denitryfikator i zamontować na bypasie za kubełkiem. Miałem kiedyś taki w słodkowodnym i sobie bardzo chwaliłem.
Czyli masz wszystko co trzeba Pozostaje tylko robić regularne podmiany wody (15 - 20% tygodniowo) i czekać, aż się bakterie w filtrze zadomowią. Wtedy NO2 samo opadnie do zera.
niech się bakteria ustatkuje bo obsada mi troszkę się wykrusza w akwa
[ Dodano: 2009-07-17, 22:33 ]
przed wrzuceniem granulowanego torfu było wszystko OK oprócz PH i KH. jak dodałem torf to od razu NO2 i No3 poszło w górę a PH i KH poszło w duł. Czy to może być wina torfu.
[ Dodano: 2009-07-19, 22:56 ]
Koledzy pomóżcie jak to głupie NO2 zbić. Nie wiem co już robić podmianka idzie o 2 dni i nic. W akwa obsada mi się wykrusz i to cholernie.
Awaryjnie polecam zmienić wkład torfowy w kubełku na zeolitowy (taką samą ilość, czyli tylko jedną przegrodę). Zeolit kupisz w sklepie akwa (ale drogo) lub w sklepie z wyposażeniem do oczek wodnych.
Zeolit nie musi być po całej akcji wyrzucany ponieważ jak przestanie działać w sposób "chemiczny" będzie działał biologicznie. Oczywiście po miesiącu-dwóch można go jednak wyrzucić i założyć torf, ale musi być dużo roślin.
2 sposób to wpakować strasznie dużo roślin (tak, aby ryby miały malutko miejsca). Rośliny zużywają każdą postać azotu i po 2-3 tygodniach będziesz miał sprawę z głowy i nawet będziesz musiał nawozić.
P.S. Obecnie mam dużo roślin na zbyciu
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).