Witam mam takie pytanie z ciekawości niedaleko mnie płynie źródełko (woda pitna a dokładnie jest to nazywane źródełko św.Antoniego) Wiadomo żeby osądzić czy by była ok trzeba sprawdzić testami ale pytam z ciekawości co o tym sądzicie ?
wiesz jak jeszcze mieszkałem w Bieszczadach to tylko stare studnie albo źródełka-w tamtych czasach jakoś nie martwiłem się o parametry i wszystko żyło a roślinki rosły bez nawozów-a było to jeszcze 6 lat temu
No wiadomo Co do chemii w tej wodzie raczej wątpię żeby tam cokolwiek było bo ludzie piją tą wodę od pokoleń i nigdy nikomu nie zaszkodziła a wręcz ponoć uzdrawia i chroni przed chorobami stąd źródełkiem zaczął opiekować się kościół i stąd ta nazwa św.Antoniego.
Źródełko bije przez cały rok i czasami widzę kolejki po tą wodę dlatego tak siedząc przed akwarium pomyślałem o tej wodzie bo w kranie wodę mam nie zbyt dobrą
Woda źródlana może być smaczna bo ma np. dużo węglanów wapnia - wtedy jest na prawdę smaczna, lub gorzkawa przy solach magnezu a słonawa przy soli lub sodzie.
Tylko testy pozwolą ci stwierdzić jaka to jest woda. Na podstawie tego, że ludzie piją i żyją nic się nie dowiesz. Może tylko to, że bakteriologicznie jest do przyjęcia.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Nie tylko w Tatrach - woda źródlana na całym świecie potrafi być miękka, tu zresztą nie padło stwierdzenie że wypływa ze skały.
Pokopałem troszkę i piłem wodę z Sieteszy - dokładnych badań nie znalazłem ale w pewnym artykule jest wzmianka że
Badał wydajność źródła, temperaturę wody, jej pH oraz przewodność elektryczną właściwą. Nie stwierdził nic nadzwyczajnego w wodzie, ale w swoim opracowaniu zalecił dalsze, dokładniejsze badania właściwości.
Widzę że co niektórzy znają dokładnie lokację źródełka Póki co pytam z ciekawości poczekam trochę aż stopnieje śnieg i wtedy wezmę trochę tej wody do testu