Moderator: Administracja
Nie rzucałbym tak pochopnych autooskarżeń - nie mam tej książki, ale coś kojarzę (chyba z Podforaka), że w tej koncepcji podana jest jakaś minimalna liczbowa wartość twardości i również kojarzę, że nie jest ona większa niż przeciętne wartości kranowe. Sprawdziłbym to dokładnie.motylek pisze:Czyli jednak nie wszystko zrobiłem tak jak pisze Diana, skoro nie zatwardziłem wody już na początku zakładania LT.
Jeżeli masz problem z rozumieniem tekstu, to podpowiem Ci: była to nieśmiała sugestia, żebyś sprawdził co jest napisane w tej książce (bo wnioskuję, że ją masz) odnośnie właśnie twardości wody i przekazał to tutaj. "Twarda" to jest pojęcie względne i mało warte.motylek pisze:Odnoszę wrażenie, że chyba pomyliłeś forum. Jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia na w/w tematy to najzwyczajniej w świecie tego nie rób - ot taka moja prośba.
Myślę, ze było tak jak napisałeś i twardość spadała powoli. Niestety jak to z pH bywa, gdy kH zbliża się niebezpiecznie do 0 to pH leci na łeb, na szyję.motylek pisze: Nie myślałem, że temat nagłego spadku PH ożywi, aż tak dyskusję
Kryptokoryny lubu=ią twatdą wodę ja mam to samo mam kotnik w którym czasami rozmnarzam palety i jak nic nie wychodzi to wlewam tą wodę do ogólnego spada ph i kryptokoryny dostają w łebmotylek pisze:Do tej pory PH utrzymywało się na poziomie 6.7-6.9 Od dwóch tygodni nie mierzyłem PH, a od tygodnia zauważyłem odpadające liście Kryptkoryn. Dziś zmierzyłem PH i wyszło 5.8 ! Czy może to być przyczyną odpadających liści? Wlałem od razu sody oczyszczonej i podniosłem do 6.3 Nie zauważyłem żadnych innych strat wśród roślin jak i u ryb przy niskim jak na LT PH. Czy mogę od razu podnieść PH do wyższych jeszcze wartości, czy robić to stopniowo? Muszę chyba jakiś wapień wsadzić między zielsko.