Krzemiany w płynie nowy produkt dla krewetek, co sądzicie?

[stan_shrimps]

Pojawił się nowy produkt dla krewetek o nazwie Pure Colour Shrimp, dodam linki do dwóch filmików osób testujących:

https://www.youtube.com/watch?v=Ks2QIL5eX64

https://www.youtube.com/watch?v=mQk2NXobhz0

Jako że nie ufam laniu wszelkich dziwnych rzeczy do akwarium, to chciałbym Was zapytać co sądzicie o takim czymś. To co mi się udało znaleźć to:
SKŁAD:
glinokrzemian potasu, sodu, wapnia, magnezu, żelaza, manganu
trójtlenek glinu
trójtlenek żelaza
krzemian glinu
tlenek krzemu
uwodniony krzemian glinu, magnezu i sodu

Nie bardzo znam się na chemii a, akurat podforaki na czele z zulixem to najlepsi chemicy akwaryści w Polsce i chciałbym się dowiedzieć co o tym sądzicie.

Chwalą to ludzie ze względu na wylinki u krewetek, u mnie problemy z nimi pojawiają się rzadko mimo że nie używam prawie w ogóle suplementów, za to jak wezmę krewetki od tych którzy pieszczą je za bardzo takimi specyfikami to nie wytrzymują miesiąca...

[Inc0]

okrzemki go polubia a okrzemki lubia krewetki z ciekawości nabyłem czas pokarze co to warta

[zulix]

Tak na pierwszy rzut oka jest to coś a'la bentonit rozbełtany w wodzie. Bentonit zaś jest sprzedawany po kilka złotych za kilogram w postaci sypkiej.
Jest to skałka, która absorbuje różne substancje aby je później oddać. Podobne zachowuje sie też zeolit.
W zależności od tego w jakim środowisku skałki były lub czym ktoś nasycił sztucznie 2 różne produkty mogą mieć diametralnie różne właściwości. To tak od strony chemicznej.
Jak to się ma z krewetkami to nie wiem. Wiem, że były kiedyś modne skałki montmorylonitowe z Japonii (montmorylonit jest głównym składnikiem bentonitu). Nie wiem, czy miały lepsze właściwości niż bentonit z Ukrainy czy nawet Polski. Proponowałem kiedyś głównemu kreweciarzowi na forum aby sprawdził próbki które mam (mam 4 producentów) ale powiedział, że nie będzie ryzykował życiem robali
Być może ten kto spróbował sprzedaje teraz preparat z XX przebitką. Pamiętajmy, że daje on gwarancję na to, że nie zaszkodzi krewetom więc może preparat jest wart uwagi. Można jednak spróbować z bentonitem jeśli ktoś lubi ryzykować.

[stan_shrimps]

oo i o to właśnie chodziło zulix, jesteś najlepszy

chętnie wypróbuję bentonit, mam kilka zbiorników w których testuje a to jakieś dziwne robale jako pokarm, liście itd, można je też zabentonić

skałek używałem, nadal gdzieś są, pewnie coś tam dają..tak jak ten preparat też coś tam pewnie daje, jedno co mnie może martwić to kumulacja niektórych składników przy dłuższym używaniu

na jednym z filmików akwarium po 3 miesiącach wygląda jak moje po roku, a Inc0gnit0 to w ogóle w takim stanie nie bywają chyba

były też skałki z SN niedrogie, wyglądały jak z gipsu i w krewetkariach na podłożach aktywnych rozpuszczały się w tydzień podnosząc GH w 30 litrowym akwa o 3-5 stopni, co było niebezpieczne, od tamtej pory nie używam nic dziwnego poza akwariami testowymi.

[tomeksup]

Zamiast bentonitu równie dobrze można stosować ił. Dlaczego to ma szkodzić organizmom? Nie widzę przeciw wskazań pod warunkiem, że nie jest on antropogenicznie zmodyfikowany.
Zresztą są różne odmiany iłu i każdy może sobie wybrać to co go interesuje.

[zulix]

Iły tez mają bentonit w sobie o ile wiem

[tomeksup]

Mają ale zdecydowanie mniej. Różnica pomiędzy iłem a bentonitem jest w grupie wiodącej minerałów. Bentonit -->montorylonit. Ił --> kaolinit i illit.
W obydwu przypadkach są to minerały ilaste o bardzo zbliżonych właściwościach chemicznych i fizycznych (np. pęcznienie, skurcz).

Ił ze względu na domieszki grup minerałów pobocznych można dobrać tak aby miał w swoim składzie domieszki pyłów lub piasków pylastych. Te domieszki są koloru błękitnego. Oddzielając te domieszki pylaste i drobne "piasku" (piszę w cudzysłowiu, bo to nie jest to taki piasek jaki znacie). Wyobraźcie sobie ile wart by był taki błękitny piasek dla akwarystyki. ścieżka z błękitnego piasku w akwarium

Ił występuje powszechnie. Im dalej na północ polski tym płycej. W pradolinie Toruńsko-Eberswaldzkiej można go już wykopać z głębokości... 6m poniżej poziomu terenu.

[stan_shrimps]

a taki z Kopalni Turów by się nadał?

tomeksup nie znam się na Chemii, hoduję krewetki. Dodaję absolutnie minimum suplementów czyli w zasadzie w ogóle, żeby u klientów te krewetki sobie radziły bez problemów. A jest ostatnio w świecie krewetkowym taka tendencja że będą ludzie pakować wywrotkę gruzu do akwarium bo już dają po 15 rożnych prochów przy podmianie.

Oczywiście można podawać iły, mam dostęp do pyłu granitowego w zasadzie nieograniczony, który mógłby być fajnym nawozem mineralno-mikroelementowym bo jak tnę granity 50 rodzajów to tam jest cała tablica mendelejewa, a przewodności nie podnosi wiele bo sprawdzałem ją w zbiornikach na wodę w moim zakładzie. Jest tylko jedno pytanie, po co dodawać to wszystko?

Po co, skoro ja i jeszcze ze dwóch ludzi z tego forum którzy prowadzą akwaria tak jak ja potrafią w ciągu roku wyciągnąć z jednego akwa do tysiąca krewetek
to stado gdyby nie to że zostało odłowione z niego w w ciągu 10 miesięcy 500-600 to nie zmieściło by się w tych 30 litrach

[zulix]

ostatnio w świecie krewetkowym taka tendencja że będą ludzie pakować wywrotkę gruzu do akwarium bo już dają po 15 rożnych prochów przy podmianie.

Znane prawo handlu. Na początek przygotuj produkt, potem wmów innym że bez niego nie dadzą sobie rady w życiu, czyli wywołaj sztuczny popyt. No i dalej to już zostaje tylko liczyć zyski.
Majstersztyk jest w tej kwestii przy sprzedaży wody. Jak sprzedać coś co jest powszechnie dostępne? Wmówić, że dostępna woda jest podłej jakości,wmówić, że człowiek powinien pić kilka litrów wody dziennie (bzdura) itd., i że woda oczyszcza organizm nie to co soki czy herbaty itd.

Różnica pomiędzy iłem a bentonitem jest w grupie wiodącej minerałów.

Dzięki. W kwestii minerałów, skał itp. mam skromną wiedzę - czasem warto ją rozszerzyć

[tomeksup]

Ja tam radzę autorowi:
1. Sprawdzić gdzie jest siedlisko naturalne danych krewetek.
2. Poszukać naukowych publikacji na temat środowiska życia tych krewetek z uwzględnieniem parametrów chemicznych wody.
3. To rozwieje twoje wątpliwość lać, nie lać.

[zulix]

Niestety nie jest to łatwe. Część krewetek(odmian) jest też sztucznych i podobnie jak z roślinami co bez CO2 nie wydolą i tu mogą mieć nieco inne potrzeby niż w naturze.

[mirekkon]

Niestety nie jest to łatwe. Część krewetek(odmian) jest też sztucznych i podobnie jak z roślinami co bez CO2 nie wydolą i tu mogą mieć nieco inne potrzeby niż w naturze.

heh i to jest sedno, tak samo myślę, że "filozofia" tu nie pomoże i nie jest to takie oczywiste i proste

a autorowi radzę - nie kombinuj masz fajne zdrowe robactwo - u mnie rośnie jak na drożdżach, co chcesz polepszyć? ja takie sztuki jak od Ciebie wziąłem to za każdym razem chciałbym kupować, fakt małe, bo małe ale crystale mają już 15 mm uwierzysz? pamiętasz jakie wziąłem miesiąc temu po 7-10 mm miały

moja rada nic nie zmieniać oprócz ilości akwariów na więcej - oczywiście

[stan_shrimps]

ja zmieniać nie mam zamiaru chciałem zgłębić temat zawartości magicznego płynu, któy testerzy cisną ludziom że jest świetny

Według dawkowania producenta to prawie tyle by mnie kosztował co Salty. 600l do podmian na tydzień-dwa to 30 ml magicznego środka, więc 14 tygodni i po sprawie...na 14-25 tygodni tylko do podmian. 1 kg Salty mi na tyle starcza

Świat krewetkowy znam aż za dobrze, pochodzenie krewetek też. Jedno wiem, że zostało im to, że na zmianę frontu atmosferycznego czy nadchodzącą burzę reagują tak jak w naturze, czyli wylinki i zaloty. Podobnie skoki temperatury je do tego pobudzają.

Co do suplementów to wiem jedno-wszystko zależy od tego ile przez poprzednie 2-3 pokolenia miały dodawane różnej maści cudownych soków z gumijagód.
Kiedy dawałem 10 różnych środków było słabo z wymagającymi krewetkami. Po ograniczeniu praktycznie do zera jest ok.
Mam około 10 tysięcy krewetek na stanie, 82 akwaria a:
Opakowanie Enlive mam już 2 lata.
Gravidas używałem przez 4 lata, skończyłem opakowanie 2 miesiące temu, podobnie Shizhen.
Azoo Bio Pro daję pod podłoże tylko i to szczyptę, od 1,5 roku zużyłem pół opakowania.
Polytase mam 3 opakowania żeby mieć wszędzie pod ręką, zużyłem w sumie objętość około jednego opakowania.
3 lata temu kupione Fulvo, pierwsze opakowanie skończyło się pół roku temu, używane tylko na starcie
zużyłem 1 sztukę montmorylonitu (zawsze robię błąd w tej nazwie)
Łączny koszt tego wszystkiego to jakieś 400 zł na kilkadziesiąt tysięcy litrów zużytej wody do podmian.
Dając 10 specyfików co podmianę zużyłem produkty o wartości 150 zł do jednego/dwóch akwariów przez rok czyli na jakieś 500 litrów. Wtedy nie było krewetek na tyle żeby myśleć o hodowli

Warunki naturalne ni jak się mają do warunków w jakich są teraz trzymane, bo przykład Tiger/Blue Tiger, BT0: kiedyś potrzebowały PH 7,2, przewodność około 500, Gh 8-10 KH-ok.3. Teraz PH 6, przewodność 300, GH-5-6, KH-0-1.

A czy moje krewetki są odporne? mirekkon poddał je swoim eksperymentom z kranówą i wpuszczaniem do 2 dniowego akwarium a one jaja noszą

Jeśli chodzi o wzrost krewetek, to jest tak jak mówiłem. Dostają nowe akwa gdzie mają lepszy dostęp do przestrzeni (a nie jak u mnie 500 krewet w 30l), pokarmu, mikroelemntów i rosną jak szalone

[mirekkon]

hehe, z tą kranówą to nie tak do końca

poszło 70% keanovit + 30% destylki

ale faktem jest że nie miałem akwa gotowego, a w zasadzie miałem gotowe ale jedno i trzeba było na szybko robić 3, a więc zalałem podłoże aktywne na noc a na drugi dzionek wieczorem hop krewetki do nowego domu, nie dawałem żadnych uzdatniaczy tylko wodę starą z akwa dojrzałego dolałem no i część podłoża ada była stara a na górę platinum soil i już

nie zdechła ani jedna sztuka żyją do dziś ...

no i trzeba powiedzieć że na początku po destylce spadło mi TDS do 200us, potem przy podmiankach już samym kranem wzrosło do około 300us

pożyjemy zobaczymy czy krewetki łykną moją kranówkę

natomiast zamiast walić prochy i inne cuda dałęm szyszki olchy liść katapangu, korę ketapandu, jakiś liść bananowca czy cuś, no i małe laseczki cynamonu

obserwuję je zobaczymy c o z tego wyjdzie ...

[Inc0]

crystale i im podobne nie sa takie delikatne jak sie ludziom wydeje raz rankiem znalazłem SCR w baniaku z sulaweskami wpadł z sąsiedzką wizyta do kardynałków i nic mu to niezaszkodziło. krótkotrwałe niesprzyjające warunki zniosa bez problemu ale długotrwałe niekorzystne warunki lub co gorsza niestabilne parametry juz nie.