Test Zoolek Fe

[Gdl]

Witam,

W marcu 2016 zakupiłem walizeczkę testów Zoolek'a, wszystko było ok dopóki nie wyciągnąłem jej dzisiaj od jakichś 5 tygodni nie używania.

Test na Fe:




Wygląda to jakby ktoś dodał do niego wody i rozmieszał, test jest mokry i spieniony. Uprzedam od razu że nie pomyliłem się i nie wlałem do niego wody.. Orientuje się ktoś jaką ważność mają te testy? Dlaczego się tak zrobiło

[Silveraun]

Na części walizki (gdzie masz książeczki) w dolnym rogu z prawej strony powinna znaleźć się naklejka z terminem ważności. Ja żelazo mam do 11. 2017 i nie ma z nim problemu. Mam je gdzieś od sierpnia 2016.
I tak zwykle kupuje testy żeby miały ok 1,5 roku przydatności.

[Gdl]

Faktycznie jest ta data: 09.2017. Nie rozumiem stąd jakim sposobem to żelazo się już popsuło, wiem że jest silnie higroskopijne ale nie myślałem że przez zatkany korek i w zamkniętej walizce też może się tak zrobić..

[Silveraun]

U mnie kłopotu nie było chociaż walizka leży w pokoju z otwartmi dwoma baniakami także wilgoć jest w powietrzu... może korek był jednak nieszczelny? Ewentualnie można spróbować zareklamować u producenta.

[Gdl]

Nie mam pojęcia co było nie tak. Napisałem całość sytuacji razem ze zdjęciami do firmy Zoolek, odpisali że przyślą mi nowy test na Fe no i taką obsługę klienta to ja rozumiem.

[funio721]

Ja dziś chciałem zmierzyć koledze żelazo ze studni i mały zonk to samo proszek się skawalił jak by dostał wilgoci