Hejka akwarystyczne świry, założyłem nowe akwarium słodkowodne 240l. Dosyć sporo zwykłego żwiru rzecznego, niewielka plaża z piasku kwarcowego, trochę kamieni łupków, trochę korzeni driftwood, pod spodem ziemia ogrodowa z kulkami glinianymi, keramzytem i lignitem. Wodę robię sobie w całości filtrem RO i mineralizuję ją produktami Seachema. Equilibrium działa mi bez zarzutów. Niestety mam problem z kombinacją Alkaline Buffer i Acid Buffer, wszystko robię zgodnie z instrukcją na opakowaniu aby uzyskać kH 4-5 i pH około 7 ale pH nieustannie utrzymuje się na poziomie ok. 7,6-7,7, tak jakby Acid w ogóle nie działał. Jeśli chodzi o kH to zgodnie z założeniem utrzymuje się w okolicach 5. Zrobiłem pierwszą podmiankę aż 80 litrów wody, proporcje preparatów ustawiłem tak, że ta nowa dodawana woda powinna mieć kH 3 i pH na poziomie 6,8, myślałem, że gdy zmieszam kwaśniejszą wodą z tą moją zasadową to pH delikatnie się obniży ale nie zanotowałem żadnej zmiany, pH dalej 7,6-7,7 tak jakby podmianki w ogóle nie było.
Nie mam bladego pojęcia co robię źle, nie wiem czy cokolwiek w tym akwarium zwiększa mi jakimś cudem pH, nie wiem, może ten Acid Buffer jest jakiś przeterminowany, choć przecież te preparaty nie mają żadnej daty przydatności