Mam akwarium gdzie trzymam stadko różnych razbor, do tego trochę bucek, paproci. Jako że razbory są rybami czarnych wód (zgadza się?) to dodaje do podmian wywar z zielonej herbaty i trochę biotorfinu zooleka z małej buteleczki. Zauważyłem lepszy wzrost paproci, które chyba lubią garbniki bo zwykly rosnąć w naturze na korzeniach. Czy dodawanie takiego środka jak biotrofin kiedy dodaje wywar z zielonej herbaty a czasami szyszek olchy ma sens czy jest to równoznaczne z szyszkami i herbatą? Widzę że biotorfin sprzedają też w dużych baniakach, małe buteleczki biotorfinu są niezbyt ekonomiczne.