Pobawiłam się moim nowym nabytkiem. Wyłowiłam gada z akwarium i nie mam pojęcia, co to jest. Może macie jakieś pomysły? Zdjęcia może nie najlepsze- ale to mój pierwszy raz:
niestety, w paleciarni pojawiło się na szybie dopiero po zgaszeniu światła. W morszczaku mam takie, tylko 5-cio centymetrowe poluję na nie usilnie, ale podd mikroskop się nie nadają- za duże.
Jak złapię kolejnego- może jutro- muszę uchwycić główkę. To będzie istotne do identyfikacji
Joasiu - szczerze życzę Ci sukcesu w polowaniu, bo to jest "złe" w morszczynie - to taki NOSTROMO. Za łeb drania i do "kosza". Nie wiele wiem z morszczyny ale to, że to drań to wyczytałem. Cierpliwości i powodzenia.
MI to wygląda na jakiegoś młodziutkiego wieloszczeta (eunice).Generalnie do powiedzmy 10 centów nie powinno być groźne. Ale w słodkim mi się takie "cuś" nie widzi bo i skala zwierzy mniejsza
urquel, wieloszczety to ja w morskim mam ( chyba te gady, o których mowa wyżej to właśnie one). W miarę możliwości złapania kolejnego osobnika będę wrzucać zdjęcia
Robiłem już podobne gady, ale okazuje się, że diabeł tkwi w ogonie, tj. trzeba się pomęczyć i zrobić zdjęcie całości, choćby w segmentach. Czasem początek jest bardzo podobny a reszta ciała diametralnie różna.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).