Jakieś sprawdzone sposoby? Dobrze że w garażu jest bieżąca woda z węża i odprowadzenie na wodę pośniegową ;dK2 pisze:Płucze się dobrze, tylko bardzo długo
Jeśli mieszkasz w bloku to będzie uciążliwe. Najlepiej to robić na działce czy podwórku.
j/w
Moderator: Administracja
Wszystko pierwsza klasa gdy podłoże w akwarium nie jest naruszane - wtedy zanim pewna (niewielka zwykle) ilość przenika w górę to zdąży być przetworzona choć i w takich przypadkach miałem czasem oborę. Nie wpadając w paranoję nie wpadajmy też w zachwyt. Strefy beztlenowe mogą (choć nie muszą) stanowić pewien problem w akwarium i nie jest to tylko mit jak kolega wspomniał. Miałem kilkanaście akwariów na ziemi i pojedyncze były porażką w której jedyny rozsądny powód to obecność związków typu siarczkowego.karoltbg pisze:Siarkowodór oprócz małej ilości, jest od razu utleniany przez tlen rozpuszczony w wodzie.
Trudno mi to stwierdzić eksperymentalnie. Według wikipedii rozpuszczalność H2S w wodzie (OC) to 4,65 litra na 1 litr wody. Dawka śmiertelna L50 w granicach 400 ppm na szczura. Z innych źródeł (trudno stwierdzić jak poprawne są:karoltbg pisze:W wodzie akwariowej bardzo, bardzo niewiele siarkowodoru się rozpuszcza
Większość z nas wprowadza takie związki do akwarium celowo i nie chce się ich pozbywać.karoltbg pisze:Po pierwsze - każdy akwarysta chce się pozbyć związków azotowych