No dobra, nie chciało mi się tego płukać w pracy, nie chciało mi się też jeździć z tym do domu i z powrotem. Zalałem od razu w akwa - woda nabrała odcieniu "kawy z mlekiem" z czego tego mleka to niewiele było
Wsadziłem filtr a zamiast gąbki dałem watę syntetyczną, po 24h akwa wygląda jak niżej
<Usunięto przeterminowanego linka - zulix>
Watę przepłukałem, bazaltem zabełtałem i znowu się pobrudziła woda, ale już mniej, mam nadzieje, że kilka takich cykli wyczyści mi to z pyłu, ta biaława warstwa to osiadły pył właśnie.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2015, 17:58 przez
comatose, łącznie zmieniany 1 raz.