Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Gotowanie korzenia

Co na dno akwarium, aby rośliny dobrze rosły? Jakie ozdoby aby wyglądało to naturalnie?

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Świeżak
Posty: 41
Rejestracja: 11 lis 2017, 17:46
Imię: Anna
Lokalizacja: Stalowa wola
Płeć:

Gotowanie korzenia

Post autor: Świeżak »

Kupiłam korzeń w akwarystycznym i muszę go wygotować . Powiedzcie mi , -bo nie wiem jaki baniak wziąść- taki garnek po wygotowaniu korzenia będzie się nadawać jeszcze do normalnego użytkowania ?
Awatar użytkownika
kasztan
Administracja
Posty: 1596
Rejestracja: 28 gru 2012, 14:36
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 480 l
Płeć:
Wiek: 39

Post autor: kasztan »

Te kupione w akwarystycznym niekoniecznie trzeba gotować, większość z nich już powinna być preparowana. Ja je zawsze przelewałem tylko wrzątkiem. Inne gotuję w wodzie z dodatkiem soli i garnków później używam w kuchni. Jednak mogą one się trochę przebarwiać naczynia.
Świeżak
Posty: 41
Rejestracja: 11 lis 2017, 17:46
Imię: Anna
Lokalizacja: Stalowa wola
Płeć:

Post autor: Świeżak »

Mój niestety nie tonie , więc muszę go wygotować z dodatkiem soli , dlatego zastanawiałam się czy baniak będzie jeszcze do użytku.
simullans
Posty: 84
Rejestracja: 04 sie 2017, 21:22
Imię: Jakub
Lokalizacja: Humniska
Akwarium: 128L, 40L
Płeć:
Wiek: 30

Post autor: simullans »

Po wygotowaniu korzeń raczej na pewno będzie pływał :), chociaż do 25L będzie mały korzonek więc wygotowanie powinno pomóc .
U siebie stosuje sól kuchenna nie jodowaną ( najlepiej bez substancji przeciwzbrylającej E-536).
- Korzeń wkładamy do odpowiednio dużego garnka
- Zalewamy wodą
- Dodajemy sól - ( stosuje dwie duże łyżki na 1L wody)
- Gotujemy około 20-30 minut
- wylewamy wodę i płóczemy korzeń np pod prysznicem
- Ponownie wkładamy korzeń do odpowiednio dużego garnka
- zalewamy czystą wodą
- gotujemy ( tym razem bez soli ) około 20-30 minut
Powinno wystarczyć :)

Stosuje ten sposób u siebie do wygotowania korzeni, łupin z kokosu, patyków bambusa. Nawet jak przyniosę jakiś kamień też go traktuje w ten sposób :)
Nigdy nie było problemów,
Warto dodać, że wygotowanie korzenia nie uchroni go przed pojawieniem się na nim białego nalotu ( jest to pleśń która się pojawia gdy włożymy korzeń do akwarium) nie stwarza to zagrożenia. Po jakimś czasie samo zniknie albo zjedzą to rybki :) jeżeli jednak będzie tego nalotu bardzo dużo i nie będzie znikał należny jeszcze raz przeprowadzić akcje wygotowania :)
Awatar użytkownika
Darek
Posty: 3831
Rejestracja: 29 mar 2010, 5:42
Imię: Darek
Lokalizacja: Okolice-Rzeszów
Akwarium: 200 Już zalane ,50
Płeć:

Post autor: Darek »

kasztan pisze:Te kupione w akwarystycznym niekoniecznie trzeba gotować, większość z nich już powinna być preparowana. Ja je zawsze przelewałem tylko wrzątkiem.
Robię podobnie również z tymi zdobytymi w np. rzece i nigdy mi to podejście nie sprawiło problemów.
Pozdrawiam Darek :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Podłoża i ozdoby”