Miałem i JBL i ziemie .
JBL stabilne od samego początku, mniej niespodzianek i ładnie wszystko szło. Na ziemi było bardziej zagadkowo i zaskakująco pewnie przez to iż jest bogatsza.
Ja od samego początku nawoziłem akwaria i pewnie wybrał bym JBL bo mi pasował, dało sie coś założyć, mniej coś wywalało a restart i tak zawsze robiłem zanim się jego zdolność wyczerpała. Na pewno u mnie wytrzymało znaczni dłużej niż pół roku
Jednak nie skreślam ziemi bo też szło ale wymagało więcej pilnowania albo ja nie umiem
.