Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Alternatywa dla drogich korzeni?

Co na dno akwarium, aby rośliny dobrze rosły? Jakie ozdoby aby wyglądało to naturalnie?

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
justfilied233
Posty: 4989
Rejestracja: 19 paź 2009, 14:39
Imię: Dominik
Lokalizacja: Sędziszów Młp.
Akwarium: 160l,126l,45l
Płeć:
Wiek: 31

Post autor: justfilied233 »

To jak zaczną rosnąć to dobrze :D
a jak zgniją to co mogą ewentualnie wypuści do wody albo co mogą złego zrobić rybkom ??

I oczywiście mówimy tu o gałązce tylko okorowanej.

A co z wygotowaną raz w zwykłej wodzie ???
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 21:59 przez justfilied233, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Artur___
Posty: 3564
Rejestracja: 23 lis 2009, 11:16
Imię: Artur
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: Artur___ »

gałęzie lipy to raczej za długo nie postoją, na kostce lipowej (aquamedik) pojawia się czarny nalot po tygodniu, to i pewnie gałązki przygniją
Awatar użytkownika
justfilied233
Posty: 4989
Rejestracja: 19 paź 2009, 14:39
Imię: Dominik
Lokalizacja: Sędziszów Młp.
Akwarium: 160l,126l,45l
Płeć:
Wiek: 31

Post autor: justfilied233 »

Artur___, czyli trzeba solanke potem zwykłą i dopiero do akwa dawać czy w ogóle się nie da ??

a jakie inne drzewa oprócz wiśni się nadają ??? najlepiej bez preparowania (ewentualnie wygotować tak jak się ze sklepu przyniesie i się gotuje)
Tylko żywe zioło :D
Krystian
Posty: 540
Rejestracja: 23 paź 2009, 18:04
Imię: Krystian
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 30

Post autor: Krystian »

justfilied233, trzeba je dobrze wysuszyć, do piekarnika, albo na piec kaflowy. Potem odkorować, przelać wrzątkiem i namoczyć. Ja osobiście nie chciałem marnować energii na grzanie wody i gotowanie wszystkiego, więc postanowiłem je przez noc pomoczyć solance, potem dobrze wypłukam i do baniaka.


Co do korzeni, jeśli ktoś ma ochotę się pobawić w preparowanie i moczenie to na przeciwko zakładu karnego na załężu będzie się "coś" budować (widać palety z cegłami). Jest tam wielka sterta ziemi z korzeniami, a znów obok leży pełno różnorakich gałęzi. Byłem tam wczoraj i nabrałem trochę interesujących mnie korzeni. Połowę dziś wyrzuciłem bo się rozlatywały i. Jeśli ktoś szuka dużych korzeni, widziałem kilka dość ciekawych i sporych ;) . Korzenie z drzew liściastych, bo takowe tam rosły. Co to za drzewa, nie wiem, nie znam się na drzewach. Poza tym ciężko by było po gałęziach rozpoznać :roll: . A i polecam wziąć saperkę i jakąś piłę. Ja wybrałem się tylko ze scyzorykiem :lol: i mogłem sobie go wsadzić w d... :x .
Markiz

Post autor: Markiz »

Gałęzie trzeba koniecznie okorować-kora to żywe wiązki, więc pozbawiając jej należy je usuną co zapobiegnie kiełkowaniu.

Co do świeżych korzeni należy moczyć kilka dni w wodzie, a po wsadzeniu do akwa warto mieć ampularie które czyszczą korzeń z pleśni.

Moczenie jest potrzebne raz żeby pozbyć się pasożytów a dwa iż jednak w każdym korzeniu są jakieś trujące związki co moja pierwsza obsada nie wytrzymała...
Awatar użytkownika
Artur___
Posty: 3564
Rejestracja: 23 lis 2009, 11:16
Imię: Artur
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: Artur___ »

justfilied233 pisze:Artur___, czyli trzeba solanke potem zwykłą i dopiero do akwa dawać czy w ogóle się nie da ??
moim zdaniem lipa się nie nadaje, (na podstawie obserwacji kostki lipowej do CO2 :) )
ale warto spróbować, przy czym tak jak piszesz solanka, a później zwykła woda, taką czynność można powtórzyć ze trzy razy
Łoren
Posty: 2110
Rejestracja: 16 lis 2009, 14:24
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów -Krasne
Akwarium: 50L 500l start
Płeć:
Wiek: 54
Kontakt:

Post autor: Łoren »

Lipa to miękkie drewno i nie nadaje sie do akwarium .Dobre sa korzenie czy tez konary drzew owocowych albo liściastych twardych dąb buk grab akacja lub korzeń wierzby pomimo ze drewno miękkie .Korowanie najłatwiej przeprowadzić bezpośrednio po wygotowaniu a nie po wysuszeniu :) no chyba ze ktoś ma zamiar przy tym spędzić kilka dni to owszem :) .Gotowanie w solance jest o tyle niezbędne ze wybije wszelkie pierwotniaki, pasożyty itp.a dlaczego solanka a nie czysta woda- zjawisko osmozy- pozwalające pozbyć sie soków i innych składników rozpuszczonych w sokach ( tu kolega zulix na pewno mógłby sie wypowiedzieć ) no ..i to by chyba było na tyle :)
Łoren akwarystyka to choroba postępująca:)
Awatar użytkownika
justfilied233
Posty: 4989
Rejestracja: 19 paź 2009, 14:39
Imię: Dominik
Lokalizacja: Sędziszów Młp.
Akwarium: 160l,126l,45l
Płeć:
Wiek: 31

Post autor: justfilied233 »

czyli pasowało by dla bezpieczeństwa zrobić tak:
1.ukopać korzeń buku, dębu, akacji
2.wygotować w solance (jakie proporcje soli na litr wody )
3. okorować
4. wygotować w zwykłej wodzie
5. pomoczyć kilak dni i do akwa z ampularkami.

może być takie cuś ??? czy coś dodać coś ująć.
Tylko żywe zioło :D
Awatar użytkownika
Najcudowniejszy
Posty: 1309
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:17
Imię: pawel
Lokalizacja: Krasne
Akwarium: 250,160,45
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: Najcudowniejszy »

1 Przynosimy do domu korzeń, najlepiej z obumarłego już drzewa.
2. Gotujemy i korujemy.
3. Suszymy.
4.Gotujemy w solance.
5.Zaraz po wygotowaniu wrzucamy do zimnej wody i moczymy jakiś czas,2-3 razy podmieniając wodę.
Najważniejsze :korzeń nie może byc zmurszały ,zbutwiały itp.bo pomimo preparacji będzie Ci gnił.
Ostatnio zmieniony 27 lut 2010, 10:15 przez Najcudowniejszy, łącznie zmieniany 1 raz.
pawel
Awatar użytkownika
justfilied233
Posty: 4989
Rejestracja: 19 paź 2009, 14:39
Imię: Dominik
Lokalizacja: Sędziszów Młp.
Akwarium: 160l,126l,45l
Płeć:
Wiek: 31

Post autor: justfilied233 »

aha no to spoko a koniecznie musi być z obumarłego drzewa?? bo jeżeli będę suszył to raczej chyba różnicy nie robi.
Tylko żywe zioło :D
Krystian
Posty: 540
Rejestracja: 23 paź 2009, 18:04
Imię: Krystian
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 30

Post autor: Krystian »

Przy obumarłym jest większa szansa że gałąź jest spróchniała.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Ja mam niewiele doświadczeń z preparacją (dosłownie kilka sztuk), ale miałem to o czym wspomina Krystian tj. super wyglądający korzonek z martwego drzewa okazał się w końcowym rezultacie podpróchniały i korzeń się rozlazł w ciągu roku (a woda siadła). Ja obecnie pewnie zaczynałbym od świeżego korzonka z pełną impregnacją w solance, nawet bez większego suszenia (ale to tylko teoretyczne rozważania).
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Łoren
Posty: 2110
Rejestracja: 16 lis 2009, 14:24
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów -Krasne
Akwarium: 50L 500l start
Płeć:
Wiek: 54
Kontakt:

Post autor: Łoren »

Krotko mówiąc dlaczego z obumarłego lepsze ?- dlatego ze nie ma już aktywnych soków nic do wody nie będzie sie wydzielać poza garbnikami,
ten sam efekt można uzyskać kilkakrotnie gotując w solance(jakie proporcje soli ? roztwór powinien być nasycony, nasycenie uzyskujemy przez dodawanie soli do wody tak dlugo jak długo będzie się ona rozpuszczać w cieplej wodzie a jak przestanie sie juz rozpuszczać czyli na dnie pozostanie jakaś cześć nierozpuszczonej to zaczynamy grzać i reszta powinna sie rozpuścić to i tak nie jest roztwór nasycony ale wystarczający do preparowania korzeni i w takiej to właśnie solance gotujemy korzeń
Łoren akwarystyka to choroba postępująca:)
Awatar użytkownika
Najcudowniejszy
Posty: 1309
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:17
Imię: pawel
Lokalizacja: Krasne
Akwarium: 250,160,45
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: Najcudowniejszy »

Dlatego trzeba się trochę nachodzic zanim znajdzie się coś wartościowego.U mnie jest tak że z 5-7 pozornie zdrowych korzeni przywiezionych z lasu nadaje się 1 ew. 2.Suszymy, po pierwsze po to by organoleptycznie stwierdzic czy interesujący nas korzonek nie ma śladów bądz symptomów degradacji biologicznej(opukujemy,gdyż pusty odgłos świadczy o zepsuciu,macerujemy,drewno ma byc twarde ,nie łuszczyc się),po drugie po to by suche drewno tak jak gąbka wciągnęło w pory solankę(w czasie gotowania pory te rozszerzają się,a w czasie hartowania kiedy z wrzątku wrzucamy korzonek do zimnej wody zamykają się ).
pawel
ODPOWIEDZ

Wróć do „Podłoża i ozdoby”