Przeglądając forum roslinyakwariowe.pl trafiłem na temat w którym użytkownik pokazał zdjęcia akwariów w których aranżacje zawierały cegłę. Chciałbym się dowiedzieć co wy na ten temat myślicie, czy macie jakieś sposoby aby taką cegłę ładnie rozbić co by wyglądała jak najnaturalniej. I ostatnie najważniejsze jak ona się ma do parametrów wody?? i jak się ma do krewetek??
Mirro pisze:Cegła jest wypalana z gliny, więc myślę, że do parametrów wody ma się nijak...
Pod warunkiem, że jest to cegła z surowców dobrej jakości i wypalana w odpowiednich warunkach. Niestety sporo jest szajsu. Taki szajs wypaca białe wykwity już "na powietrzu".
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Darek pisze:czy w naturalnym środowisku wodnym występują cegly?
Co za problem. Stworzymy nowy biotop "ceglane wody" Coś na wzór ada i stylu nature. Zrobimy później ogólnoświatowy konkurs na aranżacje z cegłą i będziemy trzepać kase jak cholera
Darek pisze:...czy w naturalnym środowisku wodnym występują cegly?
Sporo kamieni wulkanicznych ma zbliżoną budowę a nawet wygląd do ceglanych (oczywiście mówię o strukturze a nie o kształcie - ten można jakoś dostosować pod nasze oczekiwania).
A propos.... Miałem kiedyś kawałki cegieł (czerwonych) i było całkiem dobrze.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
zulix pisze:Pod warunkiem, że jest to cegła z surowców dobrej jakości i wypalana w odpowiednich warunkach. Niestety sporo jest szajsu. Taki szajs wypaca białe wykwity już "na powietrzu".
Będzie to cegła komunistyczna można powiedzieć a co za tym idzie dobra cegła.
Darek pisze:ale czy w naturalnym środowisku wodnym występują cegly?
w dzisiejszych czasach gdybym zrobił akwa w stylu podłoże korzeń i opakowanie po chrupkach i jogurcie nie moglibyście powiedzieć, że to jest coś dziwnego, bo teraz to normalka (taki element wystroju wód na całym świecie).Bardzo dobrze ukazują to zbiorniki z żyworódkami i krokodylami w Schönbrunn we Wiedniu, ale to trzeba zobaczyć żeby zrozumieć. Poza tym odpowiednio ułożona i potłuczona cegła może wyglądać jak skały po które musiałbym tysiące kilometrów jeździć.
A ja myślę że potłuczony i przesiany gruz ceglany o odpowiedniej granulacji mógłby byc alternatywą chociażby kolorystyczną np.dla podłoży z bazaltu.Myślę też że ze względu na swoją porowatośc byłby doskonałym siedliskiem bakterii nitryfikacyjnych.Jak mnie najdzie to w zimie poeksperymentuję.Na razie niestety brak czasu.
w sumie to dobrze kombinujesz bo czerwony kolor w połączeniu z czarnym bazaltem i zieloną roślinnością będzie fajnie kontrastował. Teraz kwestia tego jak urządzisz. Resztki cegły przrośnięte mchem hmmmm może być całkiem całkiem... W takim razie czekam na foto. Pozdrawiam