Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Padają krewecie. Czy to kwestia wody?

Nasze doświadczenie i obserwacje z różnymi zwierzakami.

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

Padają krewecie. Czy to kwestia wody?

Post autor: boggi »

Witam
Mam problem , padają mi krewecie , od wczoraj wyrzuciłem już 5 Redek.
Podaję parametry wody

PH - 7.0
GH - 20* N -
NO2 - 0,2 mg/l
no3 - ok 60 mg / l

Reszty parametrów nie znam.
Nie wiem co jest grane ale ostatnio zauważyłem dziwny zapach wody , coś jakby pleśń , również krewecie zachowywały się jakoś też dziwnie , były takie ospałe .
Proszę o jakąś diagnozę.

[ EDIT ]
GH -- 20° N --- myślę , ze było ok 12 - 14 błędny odczyt testu , odczynnik nie był jeszcze dopracowany

Poprawiono tytuł aby był bardziej jednoznaczny - zulix
Ostatnio zmieniony 04 sie 2009, 12:27 przez boggi, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Pewnie nie obejdzie się bez dużej podmiany (mam nadzieję, że bez restartu). Strasznie dużo ci urosło NO3. Nawożenie teraz to samobójstwo. A skąd się wzięło to nie wiem. Wygląda, że coś wytłukło trochę bakterii w filtrze. Pisałeś kiedyś, że jest coś w rodzaju pleśni. Pleśń jest trująca. Dodatkowo NO2 i problem.
Kiedyś czytałem o czymś takim jak ktoś zastosował korzeń z lasu i było podejrzenie, że został źle spreparowany. U Ciebie pewnie to niemożliwe bo to afrykan.
Co do ospałości.... to może za dużo CO2?
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: boggi »

jeśli chodzi o CO2 , to podejrzewam , że jest mało czyt. nie ma dużo ( bimber się kończy ) ph poszło trochę do góry, miałem 6,5.
Wodę dziś podmieniłem 20 l i przygotowałem na jutro 30 l , chyba , że znajdę jakiś pojemnik , przygotuję więcej.
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

boggi, napisz czym nawozisz i czy podawałeś jakieś lekarstwa.
Dobrze było by wiedzieć jakie masz kH. Jeśli masz dość wysokie kH, to musisz mieć rozpuszczone w odzie dużo CO2 aby pH spadło do 6,5 czy chociażby 7. Zatem tu bym się dopatrywał ospałości krewetek. Kiedyś też tak miałem i padło mi ich dość dużo.
Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: boggi »

a więc tak : z nawozów podaję TPN + i sole : siarczan potasu i azotan potasu , leków ani żadnej chemii nie stosuję . Niestety testów KH nie posiadam , więc nie znam wartości
Markiz

Post autor: Markiz »

Nic nie poradzisz-ja podejrzewam jakiś wirus-mi też bez powodu padły najpierw krewecie a potem wszystkie ślimaki, Ukasz też miał ostatnio ten problem....
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

TPN i KNO3 nie musisz podawać. Ograniczył bym się tylko do K2SO4. Azotanów masz bardzo dużo, (stanowczo za dużo). Konieczna będzie większa podmiana, aby spadło ich stężenie.

KNO3 nie musisz stosować z tego względu, że masz już bardzo dużo NO3 a Twoje zwierzątka produkują go w wystarczającej ilości. TPN natomiast jest z tego co pamiętam nawozem bardziej mikro. Z tego co zauważyłem, mikroelementami się nawozi przy bardzo silnym oświetleniu. W Twoim przypadku jest to zbędne. Poza tym, mikroelementy wprowadzasz z każdą podmianą wody w wystarczających ilościach. Mikro się nawozi, kiedy widać objawy ich braku (moje zdanie).

Moje zdanie w tym przypadku jest takie, aby zrobić kilka większych podmian, aby zbić NO3 do poziomu ok. 10 - 15ppm (no max. 20) i zacząć nawozić tylko K2SO4, podając CO2 ale w nie za dużych ilościach (tak żeby utrzymywało się pH 7).
Ostatnio zmieniony 06 cze 2009, 22:26 przez Mirro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: boggi »

Ślimaki mają sie dobrze , ale na pewno są odporniejsze .
Martwi mnie ten zapach wody :( , być może spowodowany był trupkiem , tak jak sugerował Łukasz ) dziś przepatrzyłem cały baniak , ale jest dość zarośnięty , więc mogłem coś przeoczyć ....
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

boggi pisze:zapach wody :( , być może spowodowany był trupkiem
Trupek to potrafi śmierdzieć :orany: Kiedyś zostawiłem we wiadereczku z wodą odłowione zdechłe danio. Zapomniałem o nim, a po dwóch dniach odór być okropny :wstyd:
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Pomyślałem sobie, że mogło ci wessać do filtra trochę śmiecia (może ten nieszczęsny banan lub zdechła rybka) i stąd nic nie widzisz a problem jest. Może wyczyść filtr przy okazji podmian wody. Przy okazji, odkąd mam "zwykłe" glonojady to nie przejmuje się padniętymi rybami. Okres ich zalegania w akwarium to kilka godzin. Później nawet szkieletu nie ma.

Aha, pH masz niebezpiecznie niskie co przy twojej wysokiej twardości wody jest na prawdę niepokojące (co się tam dzieje?). To też mogło zaszkodzić krewetkom. Przyznaję, że ja robiłbym raczej restart dla świętego spokoju niż szukał metody znalezienia przyczyny i skorygowania wszystkiego.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: boggi »

Też zastanawiałem się nad restartem, ale nie mam drugiego baniaczka , żeby na ten czas przechować obsadę , po restarcie zdecydowałbym się chyba na bazie ziemi . Ale to musi znów dojrzewać , dużo wody z moimi parametrami chyba nie wykorzystam
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Obsada do wiaderka. Robisz restart na ziemi - wlewasz całą wodę z kranu, myjesz filtr i go uruchamiasz, sadzisz rośliny i czekasz. Na drugi dzień wylewasz z akwarium tyle ile masz "odstanej wody" (pierwsza podmiana), wlewasz ją i wpuszczasz ryby. Na początku nie nawozisz i starasz się nie przegiąć z karmieniem. Jakby coś wyskoczyło z glonami to wtedy zmniejszasz solidnie ilość światła. Akwa na ziemi dojrzewa dużo szybciej.
Co do dojrzewania i zamknięcia cyklu azotowego to niektórzy wpadają w paranoję. Natura sama sobie da radę. Jak masz złą wodę to lepsza świeża i "niedojrzała" niż taka felerna. Nie dodawałbym starej wody do nowego baniaczka.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: boggi »

potem podam dzisiejsze parametry , muszę potem zmierzyć .
Przy okazji restartu , chciałbym zrobić roślinkom jakaś kąpiel przeciw nitkom , które są na nich . i chyba zdecyduję się na TZDK , ale to musi się moczyć jakiś czas .
Póki co dziś zajrzę do kubełka , może znajdę tam coś ...

[ EDIT ]

07 06 2009
mierzyłem dziś parametry:

PH - 7
GH - 17 * N
NO2 - 0.5
NO3 - nie potrafię odczytać kolor czerwony mocny ( Zoolek ) żadnej kobiety nie mam w domu ani pod ręką więc ciężko , ale kolor zbliżony do wczorajszego

GH też nie jest łatwo , ponieważ mam pierwszą wersję z małą ilością barwnika , ale 10 06 będę w Rzeszowie więc zaopatrzę się w zmodyfikowany odczynnik :)

Szkoda że w Dębicy nie mam dostępu do RO , próbowałem kupić destylkę ale 5 zeta za 5 l to tez drogo , nie tak dawno była u nas po 2,44 za 5 l a teraz 4,99
Zapomniałem jeszcze dodać , że zapach wody też już jest przyjemniejszy , wieczorem zrobię większą podmianę wody i może będzie git
Awatar użytkownika
justfilied233
Posty: 4989
Rejestracja: 19 paź 2009, 14:39
Imię: Dominik
Lokalizacja: Sędziszów Młp.
Akwarium: 160l,126l,45l
Płeć:
Wiek: 31

Post autor: justfilied233 »

mi się wydaje że nagły skok ph mógłbyć szokiem dla krewetek i dlatego kilka słabszych zdechło.
Kiedyś kupiłem 2 krewecie i głupi zamiast je zaaklimatyzować to wpusciłem od razu do akwa i następnego dnia zdechły potem popytałem w sklepie i sie dowiedziałem że oni mają ph 7,4 a u mnie było coś koło 6,8-7,0.
Tylko żywe zioło :D
ToryBcia
Posty: 2465
Rejestracja: 12 paź 2009, 17:19
Imię: Tomasz
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 375 L
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: ToryBcia »

ja doszedłem do kilku wniosków mianowicie przy podawaniu dla kreweci mieszanki RO z kranowitem w stosunku 50 :50 prowadziło do tego iż krewecie robiły się takie powolne i zamierały w ostatniej pozycji sztywniały. Po każdej podmianie około 2 szt. Teraz leje sam kranowit i jest OK więc albo w mieszance było mało wapnia i nie mogły zrobić wylinki albo zmiana ph
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skorupiaki, mięczaki i inne zwierzaki”