Wykluć może i by się wykluły , ale z wykarmieniem są niezłe cyrki , na pewnym forum krewetkowym jest to bardzo ładnie i ciekawie opisane ...Wiec zanim narobisz sobie nadziei radził bym poczytać tamten wątek.
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Czytałem, gość karmił glonami (zieloną wodą) i drożdżami i wszystko było by ok, gdyby nie to że za szybko obniżył poziom zasolenia do 0. Czy ktoś z was próbował się w to bawić i czy gra jest warta świeczki?!