Co z akwarium

[bartek93]

Niedawno do mojego akwa przypalentała się ospa. Niestety był to okres świąteczny i w mgnieniu oka narobiła strat. Powiedzmy ze zdechły mi wszystkie rybki (miałem ich 5) ale co dalej co z akwarium. Czy poprostu wymienić wode i moge dawać nowe rybki czy trzeba cały sprzęt odkarzac i zaczynac odpoczątku. Prosze doradźcie bo jestem początkujący i nie wiem jak sie za to zabrać

[crusta]

Nie wiem czy jest sens robić jakieś dokładnie odkażanie, nie wiem czy leczyłeś czymś ryby czy nie, na pewno podmianka wody bardzo się przyda, nie robiłbym na pewno jakiegoś odkażania całego sprzętu bo i po co....????? Oczywiście dodanie jakiegoś środka do uzdatnienia wody, działającego także jako odkażacz na pewno by nie zaszkodziło, potem dołożenie jako wkład węgla aktywnego (czyli takiego nie używanego jeszcze)

A co do ewentualnych zarazków które by może zostały..... jeśli przyniesiesz nowe rybki to zapewne i one coś przyniosą a to czy choroba się z tego rozwinie czy nie to już zależy od warunków jakie będą w zbiorniku, czyli od ciebie

[bartek93]

Nic nie dodawalem do wody zadnych lekarstw bo niestety nie zdazylem wszystko dzialo sie tak szybko, a byla to przerwa świąteczna.

[crusta]

Nie rób podmianki całej wody bo to nie ma sensu, podmiankę owszem zrób, ale powiedzmy 30%, dodaj wodę (najlepiej odstana) i jakiś odkażacz np FMC Zooleka, z filtra wyciągnij węgiel aktywny jeśli tam jest aby nie neutralizował działania stosowanego przez ciebie leku, potem oczywiście możesz węgiel użyć, filterek przepłucz w wodzie z akwarium i myślę że będzie dobrze

[bartek93]

A czasem na roślinkach nie może ta ospa zostać??? Zeby sie nie okazało sie ze dam nowe rybki to zaraz dalej zachoruja

[zulix]

Kulorzęsek czyli pasożyt wywołujący chorobę występuje w kilku fazach rozwojowych:
- cysta rozwojowa (odbywa się zwykle na roślinach) pomagająca zwielokrotnić ilość paskudztwa nawet do 1000 sztuk z jednej postaci dorosłej - w temp. 25 C pobyt w tej fazie trwa ok. 12 godzin
- pływki (pływające robale szukające sponsora) - 30-40 godzin w temp. 25 C przeżywają jeśli nie znajdą frajera. W tej formie najmniej odporne na leki
- forma dorosła żyje na rybce i wtedy jest odporna na leki - czas 5-6 dni przy 25 C. Jak "dojrzeje" to po odpadnięciu od ryby przechodzi w formę cysty rozwojowej i się replikuje
Podgrzanie wody do 28 znakomicie przyspiesza rozwój pasożyta i skraca wspomniane okresy.

Stąd kilka dni wody bez ryb całkowicie eliminuje orzęska. Z twojej opowieści wynika, że już nic nie masz a więc i wymiana całej wody jest niepotrzebna. Oczywiście wodę trzeba odświeżać więc podmianę zrób.

Przy okazji, pasożyt namnaża się gwałtownie tylko w pewnych okolicznościach: zmian właściwości fizykochemicznych wody (szczególnie raptownych), nadmiernego zgęszczenia ryb, stresu, urazów mechanicznych, niewłaściwego żywienia. Jeżeli te są w porządku to zarażone ryby mogą miesiącami pływać po akwarium a nawet nie zauważymy jakiejkolwiek kropki. Gdy rybki są w idealnej formie nawet kontakt z zarażoną rybą nie skutkuje zachorowaniem (ryby też mają układ odpornościowy).
Często więc "ospa" pojawia się w zbiorniczkach w których od miesięcy nie było zmian w obsadzie roślinnej i rybnej a wystąpiły zmiany parametrów wody (np. w trakcie dłuższego wyjazdu, gdy nie ma się kto opiekować rybkami).

[bartek93]

A jeszcze jedno pytanko . Czy ślimak helenka nie przeniesie dalej tej ospy bo nie wiem czy nie bedzie czasem na tyle odporyny ze lekarstwo na niego nie podziala