Czołem!
ostatnio zacząłem kurację AT Planarien Frei na ślimaki i faktycznie, robi robotę ale...
sory za jakość ale nie chce mi się bawić lustrzanką
dzisiaj, po 4 dniach od podania trzeciej dawki pojawiło się takie coś na brzankach i na rekinich i na denisonach z tym że na tych drugich mniej.
na bocjach, trzciniakach, ostronosie, skalarach, barwniakach nic - tylko brzanki.
Ciężko mi określić czy to jest nalot z tego proszku, czy to jednak coś jak "złuszczanie się" śluzu z ryby nie wiem co tu robić bo jutro pewnie jutro wodę podmienię.
jeszcze może coś ma do tego to, że ostatnio rozgrzebałem sporo podłoża w akwa (pod bazaltem ziemia ogrodowa) i nie wiem czy się jakiś grzyb nie pojawił
powiedzcie co o tym sądzicie