Moja brzanka ma wybrakowany ogon. To znaczy ma na końcu ogona tak jakby biały pas lekko postrzępiony. Jest słabo zainteresowana pokarmem. Nie pływa razem z pozostałymi trzema. Jest bardziej strachliwa. Chowa się.
Czy stadko mogło ją odrzucić i tak potraktować ? Czy szukać przyczyny gdzie indziej ?
Czy może to być martwica płetw ? Dlaczego to mi się przyplątało ?
-litraż akwarium
96l
-ile czasu istnieje akwarium
8mies.
-obsada
4 brzanki
10 neonów
2 zbrojniki
2 kosiarki
7 kirysów
2 danio lamparcie
2 danio pręgowane
-czy w obsadzie były jakieś zmiany- tzn czy było coś dokupywane. Jak tak- to kiedy?
w rybach nie, z zoologa przywiozłem kilkanaście ZATOCZKÓW - może one coś przywlokły ?
-roślinność
zbiornik roślinny , w tej chwili 65-70% dna obsadzone
- nawożenie ( czym i w jakich ilościach, w tym CO2)
no3 15mg/l/tydzień
ostatnio 1mg/l/tydzień po4 , zaprzestałem
fe 0,2mg/l tydzień
2ml dziennie planta min
magnez 0,3mg/l dziennie
K 6mg/l tygodniowo
co2 z butli
-ogrzewanie/ temperatura w zbiorniku
24-25st. C
-pokarm( jak często podawany, jak szybko ryby go zjadają)
raz góra dwa razy dziennie, to co opadnie wciągają kirysy
-podmiany ( jak częste,w jakiej ilości, jak zostaje przygotowana woda do podmian, kiedy była ostatnia)
dziś 15l Ro , średnio 20-25l co tydzień
- filtracja
zewnętrzna e901, czyszczenie gąbek co 2 tyg. Inne wkłady nie ruszam.
-parametry wody: PH, KH, GH, NO2, NO3,NH4/NH3
no3=10-15
po4=1,8-2,4
kh=5
gh=11
fe=0,45
ph=7 lub mniej
potas - 15
dziś podałem niewielką dawkę nh4no3
- wprowadzone ostatnio zmiany( pokarm, nawożenie, obsada…)
dziś pierwsza dawka nh4no3 zamiast kno3, zmiana planta min na pro fito, brak zmian w obsadzie
- w miarę możliwości zdjęcia chorych ryb