Witam.
Tak jak w temacie.Brak widocznych ran,przebarwień,brzuch jest troche wzdęty,apetyt dopisuje.Zastanawiam sie czy nie jest to czasem uszkodzony pęcherz pławny.Jeżeli ktoś miał podobny problem Proszę o porade i sugestie zwiazane z leczeniem.Rybka od wczoraj kiedy zaczeła dziwnie się zachowywac jest odseparowana w kotniku.Warunki w jakich przebywała to 112 litrów akwa ogólne obsada 1 skalar 4 mieczyki,2 molinezje,1 kirys .W najblizszym czasie obsada powiekszy sie o kiryski .Oświetlenie 54wat temperatura 25 st filtr gabkowy 750 l/h pokarm dawany dwa razy dziennie na zmiane dafnia suszona ,solowiec mrozony i tabletki roślinne .Podmiana wody raz w tygodniu 20%Nawozenie fe 1 ml /tygodniowo Florovit (chelat zelaza)K²SO⁴ 5 ml/tydzien KNO³ 5 ml/tydzień.Dużo roślinek m.in.Rotala mini red,ktyptokoryny karbowane ,wendit brown ,moczarka,nurzaniec,żabienica,microzorium .Niestety jedyny test jaki posiadam to fe zooleka wskazuje poziom zelaza 0,2 ml/lJezeli to nie ten dzial Prosze o przeniesienie