Witam
Do dzisiaj wszystko było ok , lecz dzisiaj rano zobaczyłem że duża część ryb pływa bokiem przy tafli wody . Wyglądało to trochę jakby nie mogly utrzymać pionu . Wszesniej wszystko było ok . Nic sie nie działo . Wczoraj podlaczylem butle co2 , i najwyraźniej po tym ryby zgonią albo może też jest inna nie znana mi przyczyną , POMOCY !
Wylaczylem butle rano .
Tak jak wyżej kolega pisze raczej wina co2, pewnie zagazowało trochę ryby. Szybka podmiana, i odpowiednie ustawienie co2, trzeba zwiększać stopniowo obserwując jak ryby reagują. A na przyszłość jak coś podobnego dzieje się z rybami to szybka podmiana wody i jej natlenienie może być zbawienne.
no to wina butli , za duzo co2 ,
ustawiłem tak jak myslałem ze bedzie dobrze
od rana właczyłem napowietrz-acz i poszedłem do pracy
molinezje nie przezyły zostały tylko gupiki
Nie obraz się, ale widzę ze nie masz pojęcia o dozowaniu CO2 i dopóki nie posiądziesz podstawowej wiedzy na ten temat to wynieś butle do piwnicy żeby cie nie kusiło podawać gaz