Zbawienne działanie tabletki dla psa na robaki PRATEL

[funio721]

Ponieważ widzę ,że ciężko się doczytać o pastylce o nazwie Pratel to mogę wam powiedzieć , że jak macie problem z szybkim oddechem lub brakiem powietrza u waszych pupili to najprawdopodobnie mają pszywry skrzelowe i wtedy ....uwaga tu jest największa ściema kolegów na forach jak podawać ,, a więc po prostu rozpuszczacie tabletkę na 20litrów wody i wlewacie do akwarium woda robi się mętna na jeden dzień potem wszystko wraca do normy a pan prazi wybija wam te ustrojstwa i rybki czują się dobrze ,,, nic z biologią się nie dzieje sprawdzone na małych paletkach nie pierwszy raz tabletki dostępne u weterynarza 5zł za sztukę

[wisłok]

Jest późno i jakoś spać nie mogę ale wypowiedź kolegi strasznie mętna mi się wydaje. Cóż może faktycznie pratel, drontal czy tam cestal bo to wsio to samo, nie jest panaceum na wszystkie sytuacje gdy dyski mają problemy z oddychaniem ale dlaczego mają być nie skuteczne i wybijać mikroflorę akwarium i czy kolega uwzględnił poza "prazi" że jako substancja aktywna występuje tu jeszcze a raczej przedewszystkim pyrantel bo jest go w składzie o wiele więcej? Nie chcę się tu mądrzyć bo o dyskach mam niewielkie pojęcie i liczę na merytoryczną odpowiedź, ale to co piszesz nie pasuje mi do działania tych substancji.

[zulix]

wypowiedź kolegi strasznie mętna mi się wydaje...

Potraktujmy humorystycznie, ale twoją wypowiedź mniej zrozumiałem przy pierwszym czytaniu

[funio721]

Kiedyś gdy udało mi się rozmnożyć dyski a było ich ponad 150 szt ,,około, po trzech tygodniach życia sielanka się skończyła i dyski zaczeły umierać , jakieś 5,7sztuk dziennie 15stu fachofców , jeden lepszy od drugiego , zostało może ze 20, pomógł weterynarz który powiedział jak mam stosować Pratel, na forach niestety dożo jest pisane o prazikfantelu i nic konkretnego , W pratelu są dwa składniki a w cestalu 3 , może cestal jest tak samo skuteczny bo posiada 50mg prazykwantelu pyrantynelu 144mg ,le oprócz tego ma jeszcze fenbendazol czego nie ma pratel ,,, Piszę o tym dlatego iż wcześniej uratowałem te 20sztuk bo po podaniu przestały zdychać a objawy miały tak jakby miały mało powietrza i pływały przy tafli wody ,,,miały coś na skrzelach teraz też mam młode i i ten sam problem czerwone zabarwienie skrzeli i łykanie powietrza z góry , chociarz tlenu dostatek dlatego piszę o pratelu ,,, ryby powróciły do swojej kondycji na drugi dzień więc nie wiem czemu się czepiasz jeżeli lek działa a ja chcę się tym podzielić A w akwarium się nic nie dzieje więc następny mit o florze bakteryjnej jest obalony

[zulix]

lek działa a ja chcę się tym podzielić A w akwarium się nic nie dzieje więc następny mit o florze bakteryjnej jest obalony

Myślę, że informacja na pewno komuś się przyda.

[wisłok]

A to przepraszam, zupełnie odwrotnie zrozumiałem twoją wypowiedź.

[funio721]

Spoko nic się nie stało Jedna tabletka na 20litrów wody ,,chyba prostrzego przelicznika nie ma ,,,najlepsze jest to , że ryby w ogóle nie odczuwają chemicznego związku w wodzie przechodzą kuracje bez żadnego szoku P .S. glonojad też przeżył

[wisłok]

Tak ale to dawka dla pratelu, nie wiem jak cestal bo nie pamiętam ile ma substancji aktywnej a nie chce mi się tego teraz sprawdzać, ale drontal napewno wypadało by użyć w mniejszej dawce gdyż jest dużo mocniejszy. Co do glusi napewno ich nie zabije choć przynajmniej na jakiś czas może osłabić ryby takie jak panaquolisy, panaqua czy peckoltie które w swej diecie wymagają drewna, niestety te preparaty mocno redukują ich mikroflorę jelitową.

Jak słusznie kolega zauważył, leki te nie są nazbyt znane akwarystom. Cóż powód jest taki że nie są one oficjalnie dopuszczone do stosowania u ryb, producenici nie pokusili się o bardzo drogie badania weterynaryjne gdyż ten segment potencjalnych klientów jest zbyt wąski i co zatym idzie niezbyt opłacalny. Stąd mała wiedza na ten temat, nawiasem mówiąc podziw i szacunek dla tego lek. wet. za wiedzę bo niewielu jest takich którzy mają pojęcie jak i czym leczyć ryby. Gorąco polecam te preparaty, bo bardziej popularny metronidazol ma się gorzej z swym działaniem.

[margin]

Jeśli chodzi o weterynarzy, to są tacy co się znają na rybach.
Kiedyś miałam kłopot z robactwem u skalarów i znajomy weterynarz polecił mi Lewamol, preparat dla drobiu. Dodawałam go do pokarmu i bardzo dobrze działało.

[funio721]

Levamol zgadza się tylko wszystko opiera się na dawkach i tu jest pies pogrzebany a co do cestalu to w sklepach zoologicznych jest łatwiej osiągalny niż pratel ma dokładnie tyle samo składników co pratel plus ten fenbendazol którego ja nie sprawdzałem . Te wszystkie preparaty którymi leczycie ryby to pochodne tych które dajecie zwierzakom ...metronitazol jest lekiem dla ludzi na np. lambrie w kale u dzieci , a ja go dodaje profilaktycznie do mieszanki mięsnej dla paletek ,które zjadają Ja levamol kiedyś też stosowałem , Capisol zooleka też mam gdzieś schowany ,,tylko że te produkty działają , ale ryba przez kilka dni nie je więc za każdym razem te osobniki ,,mówię tutaj o młodych ,, co były słabe to padły . Weterynarz powiedział mi że w pratelu tak dobrze na ryby działa prazykwantel on robi całą robotę. Wiadomo , że leczenie ryb w małych zbiornikach nie jest kosztowne , ale jak ja bym miał wrzucić teraz do mojego dużego akwarium na 500litrów wody 25tabletek to trochę boli ,chociaż jak działa a ryby drogie to nie żal kasy , chociaż odziwo w dużym nic się z rybami nie dzieje chyba , że padnie ze starości