Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

mętna woda w akwarium od 4 lat oraz chorujące ryby

Co dolega naszym podopiecznym. Dlaczego się źle czują bądź zdechły.

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtas___21
Mecenas
Posty: 93
Rejestracja: 28 kwie 2010, 21:11
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Przemyśl/Kielce
Akwarium: 100
Płeć:
Wiek: 36

mętna woda w akwarium od 4 lat oraz chorujące ryby

Post autor: Wojtas___21 »

Witam!
Od co najmniej 4 lat zmagam się z problemem mętnej wody w akwarium polegającym na występowaniu paprochów widocznym gołym okiem w toni. Woda od tego czasu nigdy nie była klarowna jak za dawnych lat.
Zmieniałem miejsca zamieszkania, gdzie występowała niska twardość ogólna, jak również wysoka, które nie miały żadnego wpływu na przejrzystość wody i występowanie problemu.
W okresie 4 lat zmieniałem filtrację, oświetlenia, podłoża (amazonia, aqua substrate, żwir na ziemi ogrodowej) - problem zawsze występował.

Moje spostrzeżenie jest takie, że po założeniu mojego akwarium od znajomego zakupiłem rośliny, które zostały posadzone w akwarium. Już wtedy wzbudziło moje zaniepokojenie fakt, iż on też posiadał zmętnienie wody, a w krótkim okresie czasu sprzedał całe akwarium wraz z wyposażeniem (widocznie też zmagał się z tym problemem i się poddał nie informując mnie o tym). Moi znajomi, którzy otrzymali ode mnie rośliny również zarazili się tym "czymś" i nie wygrali walki.
Ponad to od tego czasu w akwarium ciągle ryby chorują. Neony są zdeformowane, niektóre mają białe plamy na ciele, kropki z pleśnią, przebarwienia i zdarzała się posocznica. Spora część gupików jest nadęta, tak jak by miały za chwilę wybuchnąć, mają ubytki w płetwach.
Nowe ryby typu pielęgniczki ramireza, furcatusy, promieniczki, bojowniki żyły maksymalnie 2 miesiące.
Odchody ryb są nitkowate.
Opis akwarium:
Akwarium OP 325 l.
Filtracja Eheim clasic 250, eheim experience 350 (zmieniałem wkłady lecz nic nie przynosiło efektów. Clasic został zakupiony 2 lata temu i znajduje się w nim tylko wata perłowa (bez efektów). Obecnie tylko mechaniczne wkłady.
Zakupiony skimer eheim (by rozbijać film białkowy - 0 efektów)
Zakupiona lampa UV 9 W jbl (zero efektów)

Stosowane leki Sera bactoforte S - chwilowa poprawa
CAPISOL - chwilowa poprawa jeżeli chodzi o konsystencję
Protosol - chwilowa poprawa jeżeli chodzi o konsystencję odchodów.
Bactosan - brak efektów
Blueichtio - brak efektów
Seachem Purigen - po regeneracji woda przez 2-3 dni staje się czyściejsza ale jest to efekt chwilowy.
Carbo - brak efektów
Eheim Alozid - brak efektów
Eheim NitraBioex - brak efektów
Riwanol - brak efektów
Woda utleniona -- brak efektów
Chloroamina - - brak efektów
Sól niejodowana i jeszcze wiele wiele innych których nazw nie pamiętam.

Proszę nie pisać, że mam przerybione akwarium i złe warunki, gdyż już od bardzo długiego czasu posiadam akwaria i nigdy wcześniej z takim dziadostwem nie miałem problemów.
Piszę ten post, gdyż oczekuje, że ktoś zmagał się z podobnym problemem i jest na to jakieś rozwiązanie, w przeciwnym razie będę zmuszony zlikwidować akwarium.

PS podejrzewam, że neony mogą mieć chorobę neonową i w najbliższym czasie zostaną uśmiercone.

Ktoś zmagał się z tym dziadostwem >?

Pozdrawiam
Wojtek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Nałogowy zapaleniec I stopnia
Awatar użytkownika
MariooT
Posty: 1037
Rejestracja: 16 paź 2009, 21:59
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L Amazonia
Płeć:
Wiek: 44

Post autor: MariooT »

Wygląda to na inwazję nicieni. Pozostałe problemy z rybami to skutek wtórnych infekcji ryb osłabionych inwazją (jak np ten neon z 1 zdjęcia). Wiele różnych bakterii wirusów jest obecnych w wodzie (np bakteria puchliny wodnej czyli posocznicy) jednak zdrowy organizm ryby radzi sobie z nimi bez problemu. Nie wiem zbytnio co Ci doradzić ponieważ używałeś już leków dostępnych na rynku.

Spróbuj może poczytać coś o lekach weterynaryjnych np levamol dla gołębi zawiera levamisol tak samo jak capisol ale capisolem pierw wytłuczesz ryby niż nicienie. Jeżeli ryby pobierają pokarm to może coś do jedzenia np. z tabletek do odrobaczania psów.

Na forum paletkowym jest kilka przepisów użytkownika Adamn jak odrobaczać paletki lekami weterynaryjnymi,
poszukaj też może rady u hodowców gupików (kiedyś było takie guppyfan forum nie wiem czy jest nadal) ponieważ one (gupiki) często chorują na nicienie.
Awatar użytkownika
jaacek
Posty: 119
Rejestracja: 01 gru 2009, 20:10
Imię: jacek
Lokalizacja: podkarpacie
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: jaacek »

Witam
Robiłeś jakieś testy czy badania wody ?
masz z własnej studni czy z sieci ?
Awatar użytkownika
Wojtas___21
Mecenas
Posty: 93
Rejestracja: 28 kwie 2010, 21:11
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Przemyśl/Kielce
Akwarium: 100
Płeć:
Wiek: 36

Post autor: Wojtas___21 »

Jaacku mieszkałem w różnych miejscach. Początkowo na wsi z wysoką twardością ogólną, później przez okres 3 lat w Przemyślu, a teraz w swoim domu i problem zawsze występował.
Testów od dawna nie robiłem.
Marioot słusznie zauważył, że problem są powtórne zakażenia ryb, gdyż poprawy są krótko trwałe. Zastanawiam się jeszcze nad zastosowaniem końskiej dawki capisolu, jak również zastosowanie formisolu, którego wcześniej nie stosowałem.
Nałogowy zapaleniec I stopnia
Awatar użytkownika
jaacek
Posty: 119
Rejestracja: 01 gru 2009, 20:10
Imię: jacek
Lokalizacja: podkarpacie
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: jaacek »

Capisol już stosowałeś i niewiele pomogło
można by jeszcze spróbować MLP ale w osobnym zbiorniku a w tym całkowity restart
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: duch amazonski »

Watę to się zmienia co 24h ewentualnie bardzo dokladnie płucze, a nie raz wsadzona i ma zdziałac cuda.
Doloż mechanika i wsadz drobną gąbkę i też ją doklładnie płucz najlepiej minimum raz na dobę, musi zadziałać.
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
Awatar użytkownika
jacekb
Mecenas
Posty: 96
Rejestracja: 02 lut 2013, 6:28
Imię: Jacek
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 56

Re: mętna woda w akwarium od 4 lat oraz chorujące ryby

Post autor: jacekb »

Wojtas___21 pisze:.................................................................................................

Stosowane leki Sera bactoforte S - chwilowa poprawa
CAPISOL - chwilowa poprawa jeżeli chodzi o konsystencję
Protosol - chwilowa poprawa jeżeli chodzi o konsystencję odchodów.
Bactosan - brak efektów
Blueichtio - brak efektów
Seachem Purigen - po regeneracji woda przez 2-3 dni staje się czyściejsza ale jest to efekt chwilowy.
Carbo - brak efektów
Eheim Alozid - brak efektów
Eheim NitraBioex - brak efektów
Riwanol - brak efektów
Woda utleniona -- brak efektów
Chloroamina - - brak efektów
Sól niejodowana i jeszcze wiele wiele innych których nazw nie pamiętam.

Proszę nie pisać, że mam przerybione akwarium i złe warunki, gdyż już od bardzo długiego czasu posiadam akwaria i nigdy wcześniej z takim dziadostwem nie miałem problemów.
Piszę ten post, gdyż oczekuje, że ktoś zmagał się z podobnym problemem i jest na to jakieś rozwiązanie, w przeciwnym razie będę zmuszony zlikwidować akwarium.

PS podejrzewam, że neony mogą mieć chorobę neonową i w najbliższym czasie zostaną uśmiercone.

Ktoś zmagał się z tym dziadostwem >?

.........................................................................................................................
Możesz spróbować jeszcze Esha 2000. w kilku przypadkach przy różnych objawach się sprawdziło. Ma skutecznie działać na kilkanaście rodzajów patogenów. Nie zaobserwowałem żadnych skutków ubocznych, nie potrzeba usuwać z wody po zakończeniu kuracji. Ma wiele pozytywnych opinii.

SDD: poprawiłem BBCody.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2020, 16:23 przez jacekb, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić."
Awatar użytkownika
Wojtas___21
Mecenas
Posty: 93
Rejestracja: 28 kwie 2010, 21:11
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Przemyśl/Kielce
Akwarium: 100
Płeć:
Wiek: 36

Post autor: Wojtas___21 »

Restarty już miały miejsce kilkukrotnie, gdzie starałem się dobrze odkazić sprzęt i rośliny lecz problem po bardzo krótkim czasie wracał.
Obecnie stosuję jeszcze raz capisol oraz formisol w w stężeniu troszkę wyższym niż zaleca producent.
Jeżeli chodzi o Esha 2000 z pewnością go zastosuję.
Nałogowy zapaleniec I stopnia
Awatar użytkownika
MariooT
Posty: 1037
Rejestracja: 16 paź 2009, 21:59
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L Amazonia
Płeć:
Wiek: 44

Post autor: MariooT »

Capisol kiedyś próbowałem nim leczyć gupiki w o połowę większej dawce. w sumie zrobiłem 3 serie co 7 dni. Efekt był taki, że większość ryb tych słabszych i młodych padła, a nicienie hmmm. Było trochę lepiej ale zostały. Capisol obecnie jego skład nie jest podawany, cokolwiek można było przeczytać jak był pod nazwą capitox, ale nie mamy gwarancji czy przy okazji zmiany nazwy nie zmienił się skład. Capitox miał w składzie levamisol.

Skuteczniejszą opinię ma CAPICAPS T dawniej CAPIFOS działa na układ nerwowy i nie wolno stosować przy zbrojnikach.
Awatar użytkownika
Bastet
Posty: 374
Rejestracja: 31 sty 2018, 14:44
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Katowice
Akwarium: [128 l] [30 l]
Płeć:
Wiek: 36
Kontakt:

Post autor: Bastet »

Spotkałam się z przypadkiem, że żadne cuda (Capisol, Capiforte) nie działały na nicienie widoczne gołym okiem, które po podmianie/dolaniu świeżej wody objawiały się w takiej ilości, że aż woda była biała. Pomogła dopiero zwykła sól.
Ale skoro piszesz, że próbowałeś, to może to być coś innego...

Moje pomysły na zasadzie burzy mózgów: odkażałeś może siarczanem miedzi lub zielenią malachitową? Stosowałeś nadmanganian potasu?
Awatar użytkownika
Wojtas___21
Mecenas
Posty: 93
Rejestracja: 28 kwie 2010, 21:11
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Przemyśl/Kielce
Akwarium: 100
Płeć:
Wiek: 36

Post autor: Wojtas___21 »

Nie stosowałem nigdy substacji/leków na bazie miedzi z uwagi na krewetki w akwarium. Dziś odebrałem esha 2000cxytam skład i okazuje się że ma w swoim składzie miedź (kupfer 2+ 3.2 mg) i teraz pojawia się pytanie czy moje red cherry i babaulti przeżyją?
Nałogowy zapaleniec I stopnia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Choroby i zgony w akwarium ”