Umierające babaulti

[OKO]

Jak nie możesz spać przy kaskadzie to po prostu nalej wody do akwarium tyle żeby woda nie chlapała. Ja tak mam i nie narzekam. Poza tym na noc zdejmuję pokrywkę z filtra żeby się nie tłukła. Można jeszcze jakieś podkładki gumowe albo chusteczki zastosować pod miejsca styku filtra ze szkłem.

[Renata/Marcin]

Paweł, no to teraz poskładaj sobie nasze odpowiedzi na Twój problem i masz przyczynę śmierci Twoich krewetek.

W krewetkarium na noc wyłanczam gdyż mam kaskadę i nie mogę przy niej spać a w ogólnym filtr działa cały dzień.

brak natleniania nocą zmień filterek na mały ale cichy. Musisz pogodzić dobro kreweci z wysypianiem się.

CO2 jest w krewetkarium przez cały dzień

Roślinki pobierają CO2 tylko w dzień (światło-fotosynteza), nocą wydalają tlen. Rybkom do życia potrzebny jest tlen całą dobę. Zagazowałeś krewecie i tyle.
Uzdatniacz nic nie zawinił. Dodaje się go w osobnym pojemniku do kranówki w proporcjach Xml na XX litrów dolewanej wody (na opakowaniu napisane).

CO2 wyłączaj nocą a natlenianie nawet z brzęczyka jakiegoś daj całą dobę.

[Steiner]

Do krewetkarium kupię jakiś napowietrzacz i postaram się jakoś "uciszyć" kaskadę.

[Darek]

Do krewetkarium kupię jakiś napowietrzacz i postaram się jakoś "uciszyć" kaskadę.

Nie musisz kupować napowietrzacza, dolej wody tak jak napisał OKO i wystarczy. Ponadto ten napowietrzacz cicho nie pracuje