Zainspirowany rozmową z Zulixem postanowiłem stworzyć coś na kształt poradnika dla zainteresowanych założeniem morskiego zbiornika. Artykuł zawierać będzie krótkie porady dotyczące m.in. doboru sprzętu niezbędnego moim zdaniem do założenia akwarium a w dalszej częsci fauny, którą możemy umieścić w szkiełku. Artykuł postaram się na bieżąco uaktualniać, na dzień dzisiejszy stanowi on jedynie szkielet dla dalszego rozwoju wątku. W sytuacji zainteresowania będzie on modyfikowany lub za zgodą moderatorów interesujące Was zagadnienia można wydzielić do odrębnych wątków.
A wracając do meritum sprawy co, będziemy potrzebować ? :
1) Zbiornik
2) Oświetlenie
3) Cyrkulację
4) Filtrację
5) Wodę
Ewentualnie :
6) Suplementację
Póki co sprawa wygląda łudząco podobnie do zakładania zbiornika słodkowodnego, jednakże dobór sprzętu w ramach poszczególnych punktów przebiegać będzie w zgoła odmienny sposób.
Poniżej postaram się przybliżyć koncepcje i problemy z którymi spotkałem się osobiście na etapie kompletowania sprzętu, gdzie kilkukrotnie kupując sprzęt ad hoc bez przemyślenia i całościowego zaplanowania setupu, zakupy odbijały mi się po pewnym czasie przysłowiową czkawką.
Planując sprzęt w pierwszej kolejności musimy ustalić koncepcję zbiornika, czy będzie to zbiornik otwarty / z pokrywą, filtracja oparta o sumpa / panel, czy może kubełek, kaskadę, zakładamy odpieniacz czy też nie, a przede wszystkim co zamierzamy w nim trzymać.
Ad. 1 – Zbiornik
Przykładowy setup oparty będzie o zbiornik ok. 100 litrów. Do wyboru mamy dwie drogi czyli : gotowy zbiornik lub klejony z kominem i sumpem. W przypadku pierwszej opcji to koszt ok. 100 zł , decydując się na klejony na zamówienie baniak należy doliczyć koszty związane z wklejeniem komina i wywierceniem dziur na spływ, rewizje i ewentualny powrót oraz pompa powrotu. Koszty wtedy wzrastają nam do kilkuset zł. Tak więc przy stulitrowym zbiorniku jest to wydatek dosyć duży i chyba nieadekwatny do litrażu. Przy większych zbiornikach – powiedzmy 200 litrów wzwyż nie wyobrażam sobie innego rozwiązania.
Tańszym półśrodkiem może być wklejenie panela w standardowym zbiornikum co pozwoli nam na ukrycie sprzętu w tylnej części akwarium.
Ad. 2 – Oświetlenie
Dobierając oświetlenie obecnie na rynku mamy szeroki wachlarz asortymentu którym możemy doświetlić naszych podopiecznych. I tak np. wybrać możemy:
a) tradycyjne oświetlenie świetlówkami t8 – z racji czasu wydaje się już nieco archaiczne – ten problem zresztą wielokrotnie poruszany był na różnych forach nie tylko morskich,
b) świetlówki t5 – najbardziej popularna obecnie opcja, dobry stosunek jakość emitowanego światła do ceny,
c) żarniki HQI – rozwiązanie kosztowne ze względu na cenę samych żarników jak i balastu (magnetyczny lub elektroniczny), do wad zaliczyć niestety należy też pobór prądu (najmniejsze żarniki 70W) i ilości wytwarzanego ciepła. Do zalet należy na pewno zaliczyć jakość emitowanego światła no i efektowne blinki w wodzie
- efekt nieoceniony – sam zresztą stosuję takie rozwiązanie w połączeniu z t5 i ledami,
d) LED – coraz bardziej popularne rozwiązanie szczególnie w akwarystyce morskiej. W tym przypadku zastosować możemy gotowe panele LED, świetlówki liniowe LED itp. Z tego co czyta się na różnych forach jest to przyszłość akwarystyki mająca praktycznie same zalety tj. oszczędność prądu, jakość światła, duże przyrosty korali, niesamowitą przejrzystość
wody … i jedną podstawową wadę :CENĘ. Na dzień dzisiejszy ceny gotowych modułów zaczynają się od tysiąca złotych w górę , a świetlówek od 200 zł. Więc może to stanowić dla nas zaporę nie do przejścia.
Wybierając źródło światła musimy uwzględnić charakterystykę zbiornika tj. czy będzie to zbiornik zamknięty z pokrywą czy też otwarty np. podwieszane belki ze świetlówkami oraz jakie wymagania świetlne będą mieć nasi podopieczni.
W przypadku korali miękkich ilość światła wystarczająca to już 0,7 w/litr przy koralach twardych od 1 wata w górę. Dobierając światło należy wziąć pod uwagę fakt, że zakładając bardziej niebieskie światło dostarczamy relatywnie koralom mniej światła.
W przykładowym litrażu przy koralach miękkich można by pokusić się o 3 świetlówki t 5 24 W (dwie świetlówki 10-15 K i jedna świetlówka aktyniczna lub superaktyniczna). Kupując sprzęt przez Internet jesteśmy w stanie skompletować „elektronikę” za 200 zł z małym hakiem. Kwestię obudowy zostawiam otwartą, każdy z czytających znajdzie na różnych forach gotowe rozwiązania lub ciekawe projekty DIY.
Ad.3 – Cyrkulacja
Kompletując pompy cyrkulacyjne musimy wziąć pod rozwagę fakt, że zbiornik potrzebuje cyrkulacji na poziomie 20 -40 krotności objętości zbiornika. Tak więc przy stu litrowym szkiełku potrzebujemy przemielić od 2 do 4 tysięcy litrów wody na godzinę - w zależności od korali jakie będziemy trzymać. Miękkie wymagają cyrkulacji w rejonach dolnej granicy (a nawet mniej), przy koralach twardych wskazana jest 40-to krotność. Wszystko zależy tak naprawdę od ustawienia pomp.
Z autopsji mogę powiedzieć, że kupując pompki lepiej nabyć dwie mniejsze niż jedną większą, zawsze mamy możliwość ustawienia głowic w taki sposób by woda docierała do wszystkich zakamarków zbiornika. Przy zakupie należy zwrócić uwagę na rodzaj materiału z jakiego zrobiony jest trzpień wirnika, czy pompa nada się do słonej wody. Tanim rozwiązaniem będą pompy jvp np. model 101 z przepływem na poziomie 3200l/h – 60 zł. Lepszym rozwiązaniem byłyby przykładowo dwie nano koralie ale to już wydatek ok. 160 zł.
Ad 4 – Filtracja
Problematyka filtracji to temat rzeka, budując system należy zastanowić się w jaki sposób będziemy pozbywać się efektów przemiany materii naszych podopiecznych. Filtrację możemy oprzeć o tzw. metodę berlińską czyli filtrację wody opartą o dużą ilość żywej skały. Nieodzownym w systemie wydaje się odpieniacz, który wraz z pianą morską usuwa z wody produkty przemiany materii. Ja osobiście oparłem filtrację o skałę, jednak nie w takiej ilości jak przy metodzie berlińskiej – wiadomo kasa – a uzupełnieniem jest przewymiarowany odpieniacz. I tu ponownie powstaje nam problem koncepcji zbiornika z sumpem czy bez – gdzieś jednak ten odpieniacz trzeba schować. Alternatywą może być zastosowanie odpieniacza wieszanego na krawędzi wewnątrz zbiornika. W przypadku takiego odpieniacza to wydatek od 150 złotych w górę. Przykładem może być miniflotor z pompką powietrzną na kostkę lipową, droższe rozwiązanie to przykładowo VISI-JET PS 100 (272 zł) – oba wieszane.
W przypadku posiadania sumpa lub panela można zastosować coś większego i bardziej wydajnego, możliwości bez liku – wszystko zależy od dostępnej kasy. Zawsze też można coś samemu sklecić. Osobiście początkowo stosowałem weipro sa2016 z 2 pompami igiełkowymi, pienił ale chodził jak traktor. Teraz posiadam samodzielnie zmajstrowany odpieniacz z rury kanalizacyjnej zasilany newjetem 3000 z dyszą Becketta, efektem jest błoga cisza i kubek piany co drugi dzień
.
Do filtracji niektórzy wykorzystują także posiadane ze słodkowodnych czasów kubełki, ale co do tego się nie wypowiadam bo nie stosowałem. W tej kwestii można zasięgnąć języka u Gekona i Cherry_ukasza.
Ad 5 – Woda
Woda i jej jakość jest kluczową sprawą w akwarystyce morskiej. By uzyskać odpowiednią jakość wody musimy zaopatrzyć się przede wszystkim w filtr RO (odwrócona osmoza) dzięki oczyścimy wodę praktycznie w stu procentach. Osobiście za filtrem RO stosuje moduł z żywicą MB-400, która dodatkowo oczyszcza pozostałości syfu z RO. W sklepach można nabyć gotowe zestawy RO/DI których ceny zaczynają się już od 300 zł. Mając już wodę pozostaje nam kwestia soli, których na rynku mamy do wyboru do koloru/ Na początek potrzebujemy parę kilo soli do zasolenia wody w zbiorniku – 1 kg wystarcza średnio na 30 litrów soli.
Tak więc na początek 4-5 kg soli do naszego zbiornika
wystarczy – cena 50 - 60 zł. Do pomiarów zasolenia potrzebować będziemy salimetra – koszt to już niecałe 30 zł.
Punkt 6 dotyczy suplementacji związków pobieranych na bieżąco przez naszych podopiecznych przede wszystkim chodzi tu o jod, potas, magnez no i oczywiście wapno. Suplementacja w początkowej fazie dojrzewania zbiornika ogólnie nie jest wskazana, a w małych baniakach przy niewielkiej obsadzie ubytki można skutecznie uzupełniać samą podmianką solanki.
Co do sprzętu to wstępnie tyle, reasumując w wersji ekonomicznej stu litrową solniczkę stawiamy za niecały tysiąc.
1) Zbiornik – 100 zł
2) Oświetlenie – 200 zł + pokrywa DIY
3) Cyrkulacja – 60 zł
4) Odpieniacz – 150 zł
5) Filtr RO/DI – 300 zł
6) Sól / halimetr – 75 zł
7) Grzałka - 25 zł
Koszt zestawu uzależniony jest w dużej mierze od naszych zdolności manualnych, część rzeczy możemy wykonać we własnym zakresie, w szczególności odpieniacz jak i obudowę oświetlenia. Resztę możemy także zaadoptować ze słodkowodnego zbiornika. Zawsze w końcu możemy kupić gotowy zestaw dedykowany do akwarystyki morskiej, jednak ceny są wysokie, a zawartość nie powala… Tyle w temacie sprzętu oraz koncepcji i problemów z tym związanych. Mam nadzieję, że ten krótki briefing pomoże naszym drogim Podforakom skompletować potrzebny sprzęt by rozpocząć przygodę z solniczką.
Kwestię sprzętu powiedzmy, że mamy rozwiązaną, teraz powstaje kwestia co z życiem, a więc w pierwszej kolejności jaką i ile skały, piach czy bez piachu, jakie korale na początek jacy mieszkańcy itp. itd. Ale to już zupełnie inna historia
C.D.N