Witam
wiem, że to temat nie bardzo do morszczaków ale w słodkowodnym nie znalazłem działu na sprzęt.
Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Czy zmniejszczjąc przepływ wody w filtrach kubełkowych (zmniejszczjąc przez zawroki na rurkach wlotowych lub wylotowych) działamy "szkodliwie" na turbinkę. W większości filtrów kubełkowych jest to jedyna możliwość regulacji mocy przepływu wody.
Sytuacja hipotetyczna – filtr kubełkowy 25 wat, 1700 l/h , pojemność filtra 20 litrów – zaworkiem regulujemy przepływ wody tak, że pracuje z wydajnością np 100 l/h. Czy turbinkę bądź inny układ może przez to trafić szlak?